Nadwozie

Na samochód składa się mnóstwo przeróżnych podzespołów, których niedomagania można łatwo ukryć. Należy, więc zdawać sobie sprawę z tego, jakie koszty wiążą się z określoną usterką.

Najbezpieczniej jest, więc od razu zostawić sobie jakąś rezerwę budżetową, która pozwoli na usunięcie, niedomagań, jakie wyjdą na jaw po zakupie. Przeważnie taką "bezpieczną rezerwą" jest kwota tysiąca złotych. Mowie przeważnie, bo wiadomo, że im droższe kupujemy auto tym ta kwota staje się większa.

Np. jeśli kupujemy auto z silnikiem Diesla należy liczyć się z tym, iż jego naprawy mogą okazać się bardzo drogie (nawet 6-7 tys zl za remont jednostki napędowej). Zawsze najdroższymi w naprawie elementami są silnik, blacharka oraz elementy układu napędowego. Skupmy się może jednak na nadwoziu, ponieważ to właśnie na jego podstawie jesteśmy w stanie stwierdzić czy samochód faktycznie jest na tyle bezwypadkowy, na ile twierdzi sprzedający. (pr)

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: nadwozie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy