Mniejsza akcyza na paliwo! Na razie u sąsiada...

Parlament Ukrainy przychylił się do prośby rządu i poparł w czwartek ustawę o obniżeniu akcyzy na paliwa, co ma doprowadzić do powstrzymania wzrostu ich cen.

Akcyza spadła o 50 euro za tonę, co oznacza, że tankowanie na Ukrainie powinno być o 5 proc. tańsze.

Rozwiązanie to jest tymczasowe. Obniżka akcyzy będzie obowiązywała do 31 lipca.

Wcześniej rząd premiera Mykoły Azarowa, chcąc powstrzymać rosnące szybko ceny paliw, wyznaczył graniczne stawki produktów, sprzedawanych na stacjach benzynowych.

W połowie marca władze Ukrainy ogłosiły w związku z tym, że najtańszej benzyny typu A-95 nie można sprzedawać powyżej 9,5 hrywny za litr (wówczas ok. 3,45 zł), a oleju napędowego - powyżej 9 hrywien za litr (3,26 zł).

Reklama

Właściciele stacji benzynowych nie posłuchali tego zakazu: obecnie benzyna 95-oktanowa kosztuje już prawie 11 hrywien (3,85 zł).

Po uchwalonych w czwartek przez parlament zmianach akcyza na paliwo spadnie ze 182 euro za tonę do 132 euro. Władze prognozują, że dzięki temu paliwo będzie tańsze o ok. 45 kopiejek.

W związku z podwyżkami cen paliw na Ukrainie rosną ceny artykułów spożywczych i usług. W marcu ukraińscy automobiliści ostrzegli rząd, że jeśli taka sytuacja się utrzyma, władze powinny przygotować się do masowych protestów.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: czwartek | Ukraina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy