Jak rząd dba o kierowców

Rozliczamy polityków z ubiegłorocznych obietnic wyborczych złożonych kierowcom. Okazuje się, że najważniejszych deklaracji nie zrealizowali.

Jesienią ub. r., przed wyborami parlamentarnymi zapytaliśmy polityków, jakie są ich propozycje w najważniejszych sprawach dotyczących kierowców: budowy dróg, cen paliw, opodatkowania zakupu samochodów, bezpieczeństwa na drogach. Po pełnym roku pracy nowego parlamentu przyszedł czas na rozliczenie z obietnic.

Tańsze paliwo

Przed wyborami zarówno Prawo i Sprawiedliwość, jak i Liga Polskich Rodzin deklarowały obniżenie podatków zawartych w cenie paliwa. Samoobrona była za utrzymaniem stanu faktycznego. Tymczasem lada moment akcyza na benzynę pójdzie o 25 gr na litrze w górę, a w 2007 roku trzeba się liczyć z radykalnym wzrostem akcyzy na LPG, która wywinduje cenę tego rodzaju paliwa o kilkadziesiąt groszy w górę. Trudno się więc dziwić, że politycy PiS nie chcą się tym chwalić. "Na razie obowiązuje obniżona stawka akcyzy na benzynę" - powiedziała nam posłanka Aleksandra Natalli-Świat, szefowa sejmowej Komisji Finansów Publicznych. Przypominamy, że akcyzę czasowo obniżono o 25 gr na litrze benzyny jeszcze decyzją ministra finansów w rządzie Marka Belki. Natomiast dziś urzędnicy Ministerstwa Finansów potwierdzają, że decyzja o powrocie do "normalnej stawki akcyzy" (czyli de facto podwyżki) jest już podjęta. Minister Zyta Gilowska czeka tylko na odpowiedni moment z jej ogłoszeniem.

Czy wzrośnie akcyza na LPG? To zależy już od posłów - nad projektem odpowiedniej ustawy pracują komisje sejmowe. "Paliwo na świecie tanieje, więc... kierowcy nie będą poszkodowani, gdy wzrośnie akcyza, a być może uda się ją znów obniżyć w 2008 roku" - obiecuje poseł Andrzej Fedorowicz z LPR.

Reklama

Stop importowi wraków

Dzisiejsi koalicjanci zapowiadali przed wyborami ograniczenie importu samochodów używanych. Teraz rządzący jak ognia boją się jakichkolwiek zmian w stanie prawnym. "Był projekt wprowadzenia podatku ekologicznego zamiast akcyzy, ale utkwił w komisji sejmowej. Pewnie wiele osób się z tego cieszy" - mówi Aleksandra Natalli-Świat.

Jedynie LPR mówi wprost o wprowadzeniu "bariery" dla pojazdów najstarszych. "Możemy wprowadzić zasadę nierejestrowania w Polsce po raz pierwszy aut starszych niż siedmioletnie" - przekonuje Andrzej Fedorowicz i zapewnia, że ta propozycja została wpisana do umowy koalicyjnej i jest przewidziana do realizacji w pierwszym kwartale 2007 r. Dziś sprowadzamy głównie najtańsze samochody kilkunastoletnie, ale nie sposób ocenić, czy zablokowanie tej możliwości wpłynie na wzrost sprzedaży nowych aut.

Samochód dla firmy

Wprawdzie już w lutym bieżącego roku minister finansów Zyta Gilowska przedstawiła projekt zmiany zasad opodatkowania samochodów używanych przez firmy, jednak pomysł trafił do kosza. "Był zbyt skomplikowany i nie spotkał się z dobrym przyjęciem w PiS, a na razie nowych pomysłów nie ma" - przyznaje Aleksandra Natalli-Świat.

Minister Gilowska chciała zwiększyć odpisy VAT-u od zakupu aut, ale równocześnie dodatkowo opodatkować ich używanie do celów prywatnych. "Propozycja Zyty Gilowskiej była dobra, ale jeśli rząd zwiększa wydatki budżetowe, to nie może sobie pozwolić na ustępstwa podatkowe wobec przedsiębiorców" - ocenia poseł Zbigniew Chlebowski z Platformy Obywatelskiej. Przed wyborami PO zapowiadała uproszczenie tych przepisów tak, by odpis VAT-u był taki sam niezależnie od rodzaju samochodu (jak to ma miejsce dzisiaj).

Drogi wciąż w budowie

W przyszłym roku planuje się oddanie kilku kilometrów autostrad. Ostatni rok upłynął pod znakiem wojny między Ministerstwem Transportu a firmami budującymi komercyjne autostrady - Autostradą Wielkopolską SA i Gdańsk Transport Company. Minister Jerzy Polaczek starał się zmusić te firmy do rezygnacji z inwestycji na niektórych odcinkach autostrad, by mogło je zbudować państwo. GTC odstąpiło odcinek A1 Grudziądz-Toruń (trasę zbuduje GDDKiA), natomiast w sprawie bardzo potrzebnego połączenia autostradą A2 Nowego Tomyśla z granicą niemiecką trwa pat. Między innymi z tego właśnie powodu w przyszłym roku nie zostanie oddany do użytku ani jeden fragment autostrady, a największą inwestycją ukończoną w 2008 roku będzie odcinek A1 Gdańsk-Grudziądz, zbudowany przez prywatną firmę GTC. Jerzy Polaczek tuż po objęciu urzędu zapowiadał powołanie Podmiotów Specjalnego Przeznaczenia, które miały się zająć budową autostrad za państwowe pieniądze, do dziś nie przedstawiono jednak żadnych szczegółów tego rozwiązania. "Obecny rząd przespał ten rok, a efekty tego zaniedbania zobaczymy w 2009" - uważa Tadeusz Jarmuziewicz z PO.

Wzięli się do pijaków

Rządowi udało się wprowadzić w życie przepisy zaostrzające kary dla pijanych kierowców. Dziś taka osoba może stracić samochód (staje się on gwarancją zapłaty grzywny), a przed kilkoma dniami prezydent podpisał ustawę zezwalającą na osądzenie pijanego kierowcy w ciągu zaledwie trzech dni. Na efekty tych zmian trzeba będzie jednak poczekać, a na razie liczba wykrytych przypadków jazdy po pijanemu wcale nie spada w porównaniu z ub.r. Może dlatego, że zmiany prawa nie dotarły jeszcze do świadomości wszystkich kierowców. Cieszą też zapowiedzi przedstawicieli LPR i Samoobrony, którzy popierają wprowadzenie obowiązku jazdy z włączonymi światłami przez cały rok.

Leszek Kadelski

tygodnik "Motor"
Dowiedz się więcej na temat: świat | LPR | firmy | akcyza | minister | rząd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy