Hybryda się naprawdę opłaca. Szczególnie jeśli jeździsz w mieście

​Firmy coraz częściej wybierają do flot auta z napędem hybrydowym. Wpływ na to ma mniejsze spalanie i niższy koszt eksploatacji takich samochodów. Na taki krok zdecydowała się również korporacja EcoCar, która zainwestowała w kilkadziesiąt hybrydowych Toyot. W maju wyjadą one na ulice Warszawy i Wrocławia, a w dalszej kolejności - Trójmiasta, Krakowa i Poznania.

Połowę sprzedaży Aurisa stanowią auta z napędem hybrydowym
Połowę sprzedaży Aurisa stanowią auta z napędem hybrydowymAFP

- Wprowadzenie samochodów hybrydowych do floty firmy EcoCar pokazuje trend rynkowy, który obserwujemy od dłuższego czasu - podkreśla Mirosław Sochacki, szef działu sprzedaży korporacyjnej firmy Toyota Motor Poland. - Firmy coraz mniejszą uwagę przywiązują do kosztów zakupu samochodu, coraz bardziej koncentrując się na analizie całkowitych realnych kosztów eksploatacji pojazdów. Na tym tle oferta samochodów hybrydowych wygląda bardzo interesująco.

Samochody hybrydowe są wprawdzie nieco droższe od tradycyjnych pojazdów tej samej klasy, ale zainwestowane w nie pieniądze odzyskuje się, płacąc znacznie mniej za ich eksploatację. Jak podkreśla Sochacki, hybrydy zarabiają tam, gdzie inne auta tracą, czyli w miejskich korkach. W przypadku biznesu taksówkowego to bardzo istotny aspekt.

Taką decyzję podjęła firma EcoCar, która w kolejnych dwóch latach chce stopniowo wymienić flotę aut z silnikiem benzynowym na auta hybrydowe. Pierwsze 30 ekologicznych taksówek marki Toyota właśnie rozpoczyna kursowanie. Przedstawiciele EcoCar podkreślają, że wymiana aut na hybrydowe zgodna jest z ekologiczną filozofią spółki.

- Ta filozofia ekologiczna wiąże się również z ekonomią, ponieważ zużycie paliwa w tych samochodach jest bardzo niskie. To dla nas jest ogromna przewaga, dlatego że jeździmy po mieście w korkach, czyli wtedy, kiedy spalanie w samochodach jest duże - mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Aneta Ogrodniczek, prezes zarządu firmy EcoCar.

Początkowo nowe ekologiczne auta pojawią się w Warszawie i Wrocławiu, a w dalszej kolejności na ulicach Trójmiasta, Krakowa i Poznania. Docelowo na ulice wyjadą 64 hybrydowe aurisy.

- Liczymy, że auta te będą zużywały maksymalnie 5-6 litrów paliwa w korkach, czyli to jest znaczna różnica w porównaniu z silnikami spalinowymi - mówi Ogrodniczek. - Oprócz tego są one bardzo komfortowe, w związku z czym spełniają wszystkie oczekiwania naszych klientów, a poza tym marka Toyota daje nam gwarancję niezawodności. Myślę, że te samochody na stałe zagoszczą w naszej flocie.

Poza niższymi kosztami paliwa dla firm duże znaczenie mają inne koszty związane np. z serwisowaniem samochodów flotowych i wymianą części, a te w przypadku hybryd są niższe.

- Coraz więcej firm i młodych przedsiębiorstw będzie wybierało hybrydy jako swoje auta flotowe, bo jak weźmiemy pod uwagę całościowy koszt użytkowania auta, to one przebijają każde auto użytkowane dzisiaj w Polsce - mówi Paweł Jarząbek, specjalista ds. kluczowych klientów dla firmy Carolina Car Company.

- Wspólnie z naszym partnerem  Toyotą Leasing przygotowaliśmy bardzo ciekawą propozycję najmu długoterminowego, dlatego że poszczególne składowe łącznych kosztów eksploatacji w przypadku hybryd są naszą niewątpliwą przewagą. To wszystko sprawia, że koszt wynajmu hybrydy można z powodzeniem porównać z kosztem wynajmu konwencjonalnego samochodu - dodaje Mirosław Sochacki.

Newseria Biznes
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas