Gigantyczny "rabat stulecia"

Umiejętność negocjacji może się okazać bezcenna w przypadku zakupu samochodu. Oto kilka porad, jak poruszać się po salonach samochodowych.

Dzięki nim możemy zaoszczędzić nawet kilka tysięcy złotych.

1. Ustal datę wizyty w salonie

Pensja sprzedawcy składa się z niskiej podstawy i prowizji sprzedażowej. Jeżeli sprzedał mało aut w pierwszej połowie miesiąca, to w drugiej będzie starał się to nadrobić. Dlatego w salonie najlepiej pojawić się po 15. dniu miesiąca. Wtedy szanse na dobrą cenę rosną.

2. Zadbaj o mały ruch

Odwiedź salon w godzinach, gdy jest w nim jak najmniej innych klientów. Jeżeli w twoim mieście większość ludzi pracuje 6.00-14.00, na wizytę wybierz godziny przedpołudniowe. To moment, gdy handlowcy jeszcze nie zdążyli się zmęczyć.

Reklama

3. Panuj nad emocjami

Niepohamowanie emocji to grzech większości kupujących. Wybór auta wartego kilkadziesiąt tysięcy złotych to nie zakupy na osiedlowym bazarku. Nawet jeżeli zakochałeś się w konkretnym modelu, swój zachwyt ogranicz do minimum.

4. Przygotuj się do rozmowy

Sprawdź w internecie ceny interesującego cię modelu, żebyś wiedział, czy sprzedawca sztucznie nie podnosi jego ceny. Często zdarza się, że handlowcy postępują tak tylko po to, by za chwilę zaproponować klientowi gigantyczny "rabat stulecia".

5. Zadawaj konkretne pytania

Im więcej rzeczowych pytań zadasz (np. o silnik, zawieszenie czy wyposażenie), tym poważnej zostaniesz potraktowany. Rzeczowa rozmowa to ważny krok w walce o niższą cenę. Sprzedawca zda sobie sprawę, że nie jesteś laikiem.

6. Jasno wyrażaj myśli

Chaotyczna i bełkotliwa mowa może zniechęcić do dalszych negocjacji nawet najbardziej uprzejmego sprzedawcę. Sprawiaj wrażenie zdecydowanego i kompetentnego. Wtedy handlowiec będzie cię traktował z należytą uwagą i szacunkiem.

7. Określ cenę i trzymaj się jej

Największym błędem negocjacyjnym jest przystanie na ofertę, która znacznie przewyższa nasze wstępne założenia finansowe. Powiedz, ile chcesz wydać, i broń tej kwoty, starając się zyskać jak najwięcej lub dopłacić możliwie najmniej.

W żadnym razie nie przystawaj na propozycje: "Skoro ma pan 60 tys. zł, to niech pan kupi auto za 120 tys. i połowę ceny spłaci w kredycie". W ten sposób dealerzy szukają naiwnych klientów. Pamiętaj, że im twardsze warunki będziesz stawiał, tym więcej zyskasz. Nawet najbardziej oporny sprzedawca w końcu złoży ci atrakcyjną ofertę.

8. Negocjuj z tą samą osobą

Zapisz nazwisko handlowca i kontaktuj się tylko z nim. Jeżeli do salonu wybierasz się po raz kolejny, zadzwoń wcześniej i się umów. Poczuje się doceniony, że chcesz z nim robić interesy, a przez to będzie ci przychylniejszy.

9. Dokładnie to przelicz

Często warto mniej uszczknąć z ceny auta, ale w zamian pozyskać sporą zniżkę na naprawy i serwis w ASO. W kilkuletnim okresie eksploatacji auta możemy zaoszczędzić dzięki temu od kilku do nawet kilkunastu tysięcy złotych.

Zjedź na pobocze.

tygodnik "Motor"
Dowiedz się więcej na temat: stulecie | sprzedawca | Auta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy