Ceny paliw mamy niemal najniższe w Europie!

Ceny paliw na stacjach w przyszłym tygodniu mogą się wahać, ale różnice nie będą duże i będą zależeć od stacji - prognozują analitycy rynku paliw.

Zwracają też uwagę, że mimo wysokich cen, to Polska pozostaje jednym krajów UE, gdzie tankowanie jest najtańsze.

"Polska jest w tej chwili jednym z najtańszych w Europie krajów, wyłączając państwa poradzieckie. Koszt benzyny czy oleju napędowego jest tu znacząco niższy w porównaniu nie tylko z państwami zamożniejszymi, ale także porównywalnie, a nawet gorzej sytuowanymi gospodarczo" - poinformowali w piątek eksperci portalu e-petrol.pl.

W mijającym tygodniu za benzynę 95 na polskich stacjach trzeba było zapłacić średnio 5,19 zł za litr, a za tę samą ilość oleju napędowego - średnio 5,14 zł.

Reklama

Analitycy BM Reflex zwracają uwagę, że na ceny w tym tygodniu miała wpływ obniżka 5 października cen paliw na stacjach Orlenu do poziomu notowanego w połowie września. Dzięki temu benzynę 95 i olej napędowy można na stacjach Orlenu kupić w cenach 5,09 zł za litr. "Takie ceny póki co możemy obserwować niemal wyłącznie na stacjach Orlenu. Pozostali operatorzy rynku w tym tygodniu zaczęli dopasowywać swoje ceny do konkurencji. Jednak i skala i skłonność do obniżek nadal pozostawały niskie" - zauważają analitycy BM Reflex.

Reflex prognozuje, że w przyszłym tygodniu benzyna 95 będzie kosztować 5,09 - 5,27 zł za litr, olej napędowy 5,09- 5,18 zł za litr, a autogaz ok. 2,75 - 2,85 zł za litr. E-petrol.pl szacuje, że za benzynę bezołowiową 95 trzeba będzie zapłacić ok. 5,09 - 5,25 zł za litr, za benzynę 98 ok. 5,38 - 5,53 zł za litr, za olej napędowy ok. 5,09 - 5,21 zł za litr, a za autogaz ok. 2,73 - 2,82 zł za litr.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy