Ceny OC wreszcie przestały rosnąć

Mamy dobre wiadomości dla kierowców. Po notowanych w ostatnich latach skokowych wzrostach cen ubezpieczeń, podwyżki wreszcie wyhamowały.

Polska Izba Ubezpieczeń (PIU) podzieliła się właśnie danymi za pierwszych sześć miesięcy bieżącego roku. Wynika z nich, że w pierwszym półroczu ubezpieczyciele wypłacili poszkodowanym i klientom odszkodowania i świadczenia na kwotę 20,7 mld zł. To o 5 proc. więcej niż przed rokiem. Umiarkowanym optymizmem napawać mogą jednak dane dotyczące rynku ubezpieczeń komunikacyjnych.

Z analiz PIU wynika, że średnia roczna składka za polisę OC w II kwartale bieżącego roku wynosiła 574,8 zł - tyle samo, co w analogicznym okresie ubiegłego roku. Oznacza to, że na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy, ceny obowiązkowego ubezpieczenia OC utrzymywały się na równym poziomie. Mówiąc bardziej obrazowo - koszty eksploatacji pojazdu, przynajmniej w zakresie ubezpieczenia, nie wzrosły. PIU poinformowała również, że w pierwszej połowie bieżącego roku, z tytułu obowiązkowych polis OC, zakłady ubezpieczeniowe zlikwidowały już 619,6 tys. szkód. 

Reklama

Mniej optymistycznie prezentują się natomiast dane dotyczące dobrowolnych ubezpieczeń autocasco. W pierwszym półroczu 2018 r. średnia (roczna) składka ubezpieczenia AC pojazdu wynosiła 1225,7 zł i była o 4,6 proc. wyższa niż przed rokiem. W pierwszej połowie roku, w ramach ubezpieczenia AC, zlikwidowano w Polsce 382 tys. szkód.

"Wzrost cen na rynku OC wyraźnie wyhamował. Wypłaty rosną, ale również mniej dynamicznie, niż 2-3 lata temu. To oznacza, że nie pojawiły się nowe tytuły do wypłat" - komentuje J. Grzegorz Prądzyński, prezes zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń.

"Przed nami ważna ustawa, dotycząca regulacji działalności tzw. firm odszkodowawczych. Mimo iż nie dotyczy ona bezpośrednio zakresu odpowiedzialności ubezpieczyciela, może mieć wpływ na rynek OC. Czekamy także na efekty prac nad regulacją zadośćuczynień. Przewidywalność w tym obszarze pozwoliłaby na znacznie większą stabilność cen w przyszłości" - dodaje.

Przypominamy, że Polska Izba Ubezpieczeń już w 2016 roku zwróciła się do władz z prośbą o "szybkie uporządkowanie w kwestii odszkodowań za szkody osobowe, czy uszkodzenie ciała lub śmierć osoby bliskiej, których wartość bardzo szybko rośnie". PIU wskazywała wówczas, że - właśnie za sprawą pozwów i działalności wyspecjalizowanych w procesach odszkodowawczych kancelarii, w minionych dziewięciu latach ubezpieczyciele dołożyli do interesu kwotę 6,3 mld zł!

Paweł Rygas

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama