A Polacy wciąż kochają auta używane...

O blisko 9 proc. w stosunku do sytuacji sprzed roku wzrósł w ubiegłym miesiącu import samochodów używanych. Wiele wskazuje na to, że całoroczny wynik zamknie się liczbą około 1 mln sprowadzonych aut.

Z informacji Instytutu Samar wynika, że w październiku, w ramach tzw. prywatnego importu, przybyło na naszych drogach 96 729 używanych aut. To najwyższy październikowy wynik od dekady. W sumie, od stycznia do końca października, w Polsce zarejestrowano już 854 335 samochodów.

Głównym rynkiem pozyskiwania używanych pojazdów pozostają Niemcy. Blisko 60 proc. ogółu importowanych samochodów trafia do nas zza Odry. Drugie miejsce, z wynikiem nieco ponad 9 proc. w ogóle importu, zajmuje Francja. Na trzeciej pozycji (7,1 proc.) znalazła się Belgia.

Reklama

W rankingu marek zdecydowanym liderem pozostaje Volkswagen przed: 2. Oplem, 3. Audi, 4. Fordem i 5. Renault.

Zestawienie najczęściej rejestrowanych modeli nie pozostawia złudzeń, co do motoryzacyjnych gustów polskich nabywców. W pierwszej dziesiątce, za wyjątkiem Forda Focusa, znajdziemy wyłącznie pojazdy niemieckich producentów.

Tytuł najchętniej importowanego w tym roku modelu dzierży Audi A4 z wynikiem ponad 30 tys. rejestracji. Na podium znalazły się też: 2. Volkswagen Golf (ponad 28 tys. rejestracji) i Opel Astra (26,1 tys. rejestracji). W pierwszej piątce znajdziemy też: 4.BMW serii 3 (20,5 tys. rejestracji) i Volkswagena Passata (20,3 tys. rejestracji).

Najchętniej sprowadzanym francuskim modelem jest obecnie, sklasyfikowany na 12. pozycji, Renault Scenic (nieco ponad 12 tys. rejestracji). Pierwszą dwudziestkę zamyka najchętniej sprowadzany model japońskiego producenta - Toyota Yaris (8,6 tys. rejestracji). Nie sposób przeoczyć, że we wspomnianej dwudziestce nie znalazł się ani jeden pojazd marek włoskich czy koreańskich.

Co ciekawe, mimo odwracania się Europejczyków od aut z silnikami wysokoprężnymi, w ostatnim czasie zaobserwować można wzrost importu tego typu pojazdów. Obecnie udział diesli w ogóle prywatnego importu wynosi nieco ponad 43 proc. Ostatni raz tak wysokie zainteresowanie używanymi dieslami z zachodu obserwowaliśmy w Polsce w 2016 roku.

Niepokojącym zjawiskiem jest niestety rosnąca popularność samochodów w starszym wieku. W październiku średni wiek sprowadzonego auta osobowego wynosił już 11 lat i 9 miesięcy. Najpopularniejszym rocznikiem był 2007.

Blisko 42 proc. ogółu importu w roku 2018 stanowiły samochody z silnikami o pojemnościach od 1,6 do 2,0 l. Dużą popularnością cieszą się też auta z mniejszymi jednostkami - od 1,4 do 1,6 l (22,3 proc. importu) i od 1,0 l do 1,4 l (20,3 proc. ogółu importu).

PR


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy