9 634 zł za Fiata 126p

Pewnie niewielu z naszych Czytelników pamięta czasy tzw. "przedpłat na samochody". Przypomnijmy więc. Przedpłaty te przyjmowano tylko jeden miesiąc - w kwietniu 1981 r. Akcja cieszyła się olbrzymim zainteresowaniem.

W banku PKO ustawiały się długie kolejki chętnych, zwabionych wizją zakupu malucha czy "dużego fiata", co prawda w bliżej nie określonej przyszłości, ale za to po urzędowej, dużo niższej od rynkowej cenie.

Zgodnie z uchwałą rządu zamierzano sprzedać w ten sposób 650 tys. pojazdów. Ostatecznie jednak przyjęto przedpłaty aż na około 1,6 mln samochodów, dzięki czemu udało się ściągnąć z rynku znaczną część "nawisu inflacyjnego" i zapewnić na wiele lat zbyt producentom aut. Bardzo szybko okazało się jednak, że krajowy przemysł samochodowy nie ma szans wypełnić zobowiązań, wynikających z przedpłat. Wtedy właśnie wprowadzono możliwość rezygnacji z odbioru auta w zamian za zwrot wniesionych wkładów wraz z oprocentowaniem oraz rekompensatę finansową.

Reklama

I właśnie teraz niedawno minister finansów ogłosił w formie specjalnego, urzędowego obwieszczenia decyzję na ten temat. Otóż osoby, które w 1981 r. wniosły przedpłaty na samochody osobowe, mogą otrzymać teraz rekompensatę w wysokości 9 634 zł za fiata 126p lub 13 650 zł w przypadku FSO 1500. Ciągnąca się od ponad 22 lat sprawa samochodowych przedpłat - pisze krakowski Dziennik Polski - nie tylko ma szansę trafić ze względu na swą przewlekłość do Księgi rekordów Guinnessa, lecz, jak widać, zmusza rząd do nieustannej aktywności legislacyjnej.

Problem przedpłat został uregulowany przez Sejm. Najnowsza ustawa pochodzi z grudnia 1996 r. i nakłada na ministra finansów obowiązek cokwartalnego określania (i publicznego ogłaszania w formie obwieszczenia w Monitorze Polskim) wysokości rekompensat, które są waloryzowane zgodnie ze wskaźnikiem inflacji.

Początkowo kwoty przeznaczone na rekompensaty stanowiły oddzielną pozycję w budżecie państwa. Obecnie są one ujęte w rezerwie ogólnej. W 2000 r. wypłacono z tego tytułu 1,67 mln zł, w 2001 r. - 454 tys. zł, w 2002 r. - 248 tys. zł.

Produkcji pojazdów marki FSO 1500 zaprzestano w czerwcu 1991 r. Ostatni fiat 126p zjechał z taśmy montażowej 22 września 2000 r. (RYM)

INTERIA.PL/Dziennik Polski
Dowiedz się więcej na temat: 1981 | samochody | Fiat 126p | Fiata
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama