Zientarski opuścił szpital...

... w Warszawie. Dziennikarz został przewieziony na oddział rehabilitacji Szpitala Uniwersyteckiego w Bydgoszczy - dowiedziała się reporterka RMF FM.

Zientarski nie jest już w stanie śpiączki. Na oddziale towarzyszy mu żona. Lekarze i rodzina nie informują, jaki jest stan jego zdrowia.

Maciej Zientarski jest w szpitalu od feralnego wypadku, do którego doszło 27 lutego w Warszawie. Prowadzone przez niego ferrari zostało podbite na nierówności drogi w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie dopuszczalnej prędkości do 50 km/h.

Wybity z toru jazdy samochód kilkadziesiąt metrów przejechał po trawie, by w końcu uderzyć w słup wspierający wiadukt prowadzący na Ursynów. Samochód rozpadł się na dwie części. Jedna z nich doszczętnie spłonęła. W wypadku zginął Jarosław Zabiega, dziennikarz "Super Expressu".

Sam Zientarski w stanie śpiączki trafił do jednego z warszawskich szpitali. Przeszedł kilka operacji, a po niespełna miesiącu wyszedł ze śpiączki. Reagował na bodźce zewnętrzne, nie było jednak z nim kontaktu.

Reklama

Nie wiadomo, jaki jest powód narażenia dziennikarza na niewygody 250-kilometrowej trasy. Prawdopodobnie jego stan na tyle się poprawił, że podjęto decyzje o transporcie do szpitala specjalizującego się w rehabilitacji.

INTERIA/RMF
Dowiedz się więcej na temat: Warszawa | Zientarski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy