Pouczasz innych kierowców? Zobacz, co ci grozi! Film!

Natężenie ruchu i stres związany z prowadzeniem pojazdu sprawia, że wielu kierowców nie jest już w stanie utrzymać nerwów na wodzy.

Drogowa agresja, znana do tej pory co najwyżej z amerykańskich filmów akcji, coraz częściej dotyka również kierowców na Starym Kontynencie. Na europejskich drogach każdego dnia dochodzi do setek niebezpiecznych sytuacji, by wytłumaczyć innym zmotoryzowanym swoje "racje" niektórzy sięgają do argumentu siły.

Co ciekawe, śledząc różne serwisy internetowe, można zauważyć pewną prawidłowość. Agresja idąca - niestety - w parze z drogową głupotą, zdaje się zaczynać na linii Odry i rośnie proporcjonalnie z każdym kolejnym kilometrem w stronę wschodu...

Reklama

Nie musimy chyba tłumaczyć, że każdy przejaw drogowej agresji jest równocześnie przejawem kompletnej głupoty i zupełnego braku wyobraźni. Dając się wciągnąć w drogowe zaczepki narażamy bezpieczeństwo nie tylko swoje, ale też innych uczestników ruchu.

O tym, że próba "wychowania" innego kierowcy może mieć nieoczekiwane, bolesne, konsekwencje przekonał się niedawno pewien motocyklista. Oto filmik z tego zdarzenia.

Rzecz, co nie jest zapewne zaskoczeniem, dzieje się w Rosji... Swoją drogą, ciekawe kogo milicja obarczyła winą za zdarzenie...

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy