Zginęła pod kołami ratując niemowlę

62-letnia kobieta zginęła w tragicznym wypadku, do którego doszło wczoraj w Krakowie.

Zaparkowany samochód stoczył się nagle na przechodzącą starszą kobietę pchającą wózek z trzymiesięczną dziewczynką. 62-latka zginęła na miejscu. Dziecko przeżyło, bo kobieta w ostatniej chwili odepchnęła wózek.

Dramatu całej sytuacji dodaje fakt, że samochód był zaparkowany przed przedszkolem, a przyjechała nim kobieta odebrać swoje dziecko.

Właścicielka auta była trzeźwa, prawdopodobnie nie zaciągnęła hamulca ręcznego. Sprawę wyjaśnia policja.

INTERIA/RMF
Dowiedz się więcej na temat: Kraków | zginął | niemowlę
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy