Z LPG nie zaparkujesz!

W Poznaniu powstanie wkrótce nowy, podziemny parking na ponad pół tysiąca samochodów. Przy wjeździe na parking właściciel obiektu ustawił znak zakazu wjazdu dla samochodów z instalacją gazową...

W Polsce nie ma przepisów, które zabraniają parkowania takich aut w podziemiach, choć zdaniem straży pożarnej powinny być. Gaz propan-butan jest gazem cięższym od powietrza. W przypadku rozszczelnienia instalacji, gaz ten będzie "pełzał" po podłodze i kiedy trafi w jakieś zagłębienie w posadzce, będzie się tam gromadził. Wtedy wystarczy iskra i może nastąpić eksplozja... To przemawia do wyobraźni.

Pytanie jednak, gdzie takie samochody mają parkować? Teoretycznie nie powinny także stawać na ulicy w pobliżu studzienek kanalizacyjnych - tam też może gromadzić się gaz.

Reklama

Kierowcy narzekają, a straż pożarna przyznaje, że takich ograniczeń nie sposób egzekwować. Samochody na gaz nie są specjalnie oznakowane i trudno je rozpoznać na pierwszy rzut oka, a przy braku miejsc postojowych można być prawie pewnym, że kierowcy będą zakaz łamali.

Problem jest niebagatelny. Polska znajduje się na pierwszym miejscu w Europie pod względem liczba samochodów napędzanych LPG. Więcej samochodów na gaz jeździ tylko w Korei Południowej. W Polsce napędzanych tym paliwem jest prawie 2 mln z 12 mln zarejestrowanych samochodów.

RMF/INTERIA
Dowiedz się więcej na temat: parking | gaz | LPG
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy