Wszystko, co musisz wiedzieć o wyprzedzaniu

Wyprzedzanie to jeden z trudniejszych i bardziej wymagających manewrów. Wystarczy chwila nieuwagi, brawura lub zła ocena sytuacji i groźny wypadek gotowy.

Nieumiejętne wyprzedzanie w najlepszym razie kończy się mandatem. Czy wyprzedzanie naprawdę jest tak niebezpieczne? A może to kierowcy niewiele o nim wiedzą?

Kierowca, który ma zamiar przystąpić do wyprzedzania, powinien wiedzieć, że prawo nakłada na niego wiele obowiązków - wszystko po to, aby manewr nie zakończył się na przykład w rowie.

- Ogólne przepisy dotyczące wyprzedzania zmotoryzowani mogą znaleźć w rozdziale 6. Kodeksu drogowego - mówi Katarzyna Florkowska z serwisu Korkowo.pl. - Informacje zawarte w kodeksie przydadzą się nie tylko kursantom szkół jazdy, ale także bardziej doświadczonym kierowcom. Wiedzę z zakresu ruchu drogowego warto przecież odświeżać - radzi.

Reklama

Pewność, która da oszczędności

O czym przede wszystkim powinni pamiętać zmotoryzowani? Na pewno o włączeniu myślenia i to jeszcze przed przystąpieniem do wyprzedzania. Muszą upewnić się, że mają dobrą widoczność oraz wystarczająco dużo miejsca do wykonania manewru.

Dodatkowo kierowca powinien sprawdzić czy pojazd, który porusza się za nim, nie rozpoczął wyprzedzania. Szczególną uwagę trzeba poświęcić również samochodowi, który chcemy wyprzedzać: należy upewnić się, czy nie zasygnalizował zmiany pasa ruchu, kierunku jazdy lub wyprzedzania.

Za złamanie tych powinności grozi mandat w wysokości 250 zł. Kierujący pojazdem, który przystępuje do wyprzedzania, powinien bezwzględnie zachować też bezpieczną odległość od samochodu wyprzedzanego jak i innych uczestników ruchu.

W tym miejscu warto poruszyć jeszcze jedną kwestię. Kierowca, który wykonuje manewr skrętu w lewo, ale nie na oznakowanym skrzyżowaniu, na którym wyprzedzanie jest zabronione, ale np. zjeżdżając na parking lub posesję, musi upewnić się - o ile znaki pionowe lub poziome nie zakazują wyprzedzenia - że nie jest wyprzedzany przez inny pojazd. W razie kolizji to właśnie kierowca samochodu skręcającego zostanie uznany za winnego. Powód jest prosty: nieustąpienie pierwszeństwa podczas zmiany kierunku ruchu (pasa). Analogicznie: nie można rozpocząć wyprzedzania, jeśli manewr zaczął już pojazd jadący z tyłu.

Z lewej strony, choć nie zawsze

Na drogach dwukierunkowych należy wyprzedzać z lewej strony. Od tej reguły są jednak wyjątki. Pojazd szynowy można wyprzedzać tylko z prawej strony, chyba że położenie torów uniemożliwia takie wyprzedzanie lub wyprzedzanie odbywa się na jezdni jednokierunkowej. Jeśli pojazd lub uczestnik ruchu sygnalizuje zamiar skrętu w lewo, to także należy wyprzedzić go z jego prawej strony.

Nieco inne zasady panują na drogach wielopasmowych. Wyprzedzać z prawej można na drogach jednokierunkowych, o wyznaczonych pasach ruchu (a więc np. na każdej drodze z dwoma pasami ruchu przeznaczonymi do ruchu jednym kierunku, o ile pasy do ruchu w przeciwną stronę oddzielone są np. pasem zieleni). Ponadto wyprzedzać z prawej można na drogach dwukierunkowych, o ile droga ma dwa pasy ruchu w jednym kierunku w terenie zabudowanym i trzy - poza nim.

Wyprzedzanie pojazdów z niewłaściwej strony może kosztować kierowcę 200 zł mandatu. Warto odnotować też, że osoba, która prowadzi pojazd wyprzedzany, nie może zwiększać prędkości - ani w trakcie trwania manewru, ani tuż po jego zakończeniu. Za taki wybryk grozi mandat w wysokości 350 zł.

Kierowcy powinni pamiętać, że generalnie nie dopuszcza się wyprzedzania przy dojeżdżaniu do wierzchołka wzniesienia, na zakręcie oznaczonym znakami ostrzegawczymi oraz na skrzyżowaniu, z wyjątkiem skrzyżowania o ruchu okrężnym lub takiego, na którym ruch jest kierowany. Wyprzedzanie w niedozwolonych miejscach zagrożone jest 300-złotowym mandatem.

Warto przy tym zauważyć, że ciągła linia nie jest tożsama z zakazem wyprzedzania. O ile linii nie towarzyszy znak zakazu, to wyprzedać można, ale pod warunkiem nienajechania na linię ciągłą.

Dowiedz się więcej na temat: groźny wypadek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy