Wpadka podpalacza samochodów

Policjanci z powiatu trzebnickiego w województwie dolnośląskim zatrzymali na gorącym uczynku mężczyznę, który podpalał samochody. Został już aresztowany.

Policjanci z Obornik Śląskich zauważyli na osiedlowym parkingu młodego mężczyznę, który próbował włamać się do samochodu. Na widok mundurowych rzucił się do ucieczki.

Został zatrzymany i wtedy okazało się, że 23-latek jest pijany. Miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.

Jak ustalili policjanci, mężczyzna ma na swoim koncie sześć przestępstw, w tym cztery podpalenia. Włamywał się do aut, odjeżdżał nimi, a potem dla zatarcia śladów, podpalał.

Mężczyzna trafił na 3 miesiące do aresztu. Grozi mu do 8 lat więzienia.

Reklama
RMF
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy