Wiózł na pace osiem osób. Zapłacił tysiąc zł

Ośmiu mężczyzn wracających z pracy w sadzie przewoził w nieprzystosowanej do tego przestrzeni ładunkowej samochodu dostawczego 43-latek z gminy Biała Rawska (Łódzkie).

Ośmiu mężczyzn wracających z pracy w sadzie przewoził w nieprzystosowanej do tego przestrzeni ładunkowej samochodu dostawczego 43-latek z gminy Biała Rawska (Łódzkie).

Kierowca został ukarany mandatem w wysokości tysiąca złotych, a pasażerowie musieli pieszo wracać do domu.

Jak poinformowała kom. Karolina Sokołowska z rawskiej policji, w miejscowości Lewin w gminie Biała Rawska policjanci zatrzymali do kontroli drogowej fiata ducato. Jadący z przodu pasażerowie nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa.

"W trakcie sprawdzania pojazdu policjanci ujawnili, że z tyłu w nieprzystosowanej do tego przestrzeni ładunkowej przewożonych był jeszcze ośmiu pasażerów. Mężczyźni wracali z pracy w sadzie" - relacjonowała Sokołowska.

Reklama

Po interwencji policjantów kierowca wysadził pasażerów. 43-letni mieszkaniec gminy Biała Rawska za jazdę z 10-osobową grupą pojazdem przystosowanym do przewozu trzech osób został ukarany mandatem karnym w wysokości tysiąca złotych.

Policjanci kolejny raz przypominają o zachowaniu podstawowych zasad bezpieczeństwa przy przewożeniu pasażerów. "To kierowca bierze na siebie odpowiedzialność za osoby, które zabiera do swojego auta" - podkreśliła policjantka.

W październiku ub. roku w czołowym zderzeniu busa z ciężarówką pod Nowym Miastem nad Pilicą zginęło 18 osób jadących busem. Samochód był nieprzystosowany do przewozu dużej liczby osób. Pasażerowie w większości siedzieli na prowizorycznych siedziskach, skrzynkach i deskach; wtedy także jechali do pracy w pobliskim sadzie.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy