To są "drogi śmierci"!

W Polsce mniej niż 4% dróg spełnia najwyższe standardy bezpieczeństwa i są to wyłącznie autostrady. Aż 36% to drogi o najwyższym z możliwych ryzyku wypadku. Gorzej jest tylko na Słowacji. A jak jest w innych krajach Europy?

W zeszłym roku zespół składający się z naukowców Politechniki Gdańskiej, wraz z ekspertami Polskiego Związku Motorowego i Fundacji Rozwoju Inżynierii Lądowej rozpoczął opracowywanie polskiej mapy ryzyka drogowego. Dokument powstał na potrzeby Europejskiego Programu Oceny Ryzyka na Drogach EuroRAP.

9 czerwca w Brukseli odbyło się ósme już walne zgromadzenie przedstawicieli 33 państw członkowskich EuroRAP, w czasie którego opublikowano analizę ryzyka na transeuropejskiej sieci drogowej.

Metoda badania ryzyka na drogach jest prosta. Sieć drogowa każdego kraju dzielona jest na odcinki o długości od 20 km do 50 km. Analizie poddawane są najważniejsze ciągi drogowe. Podstawową miarą oceny ryzyka jest liczba wypadków z ofiarami śmiertelnymi lub ciężko rannymi w okresie trzech lat.

Reklama

Dla łatwiejszego odróżnienia poziomu bezpieczeństwa ryzyko na danym odcinku drogi klasyfikowane jest w pięciostopniowej skali oznaczonej kolorami. Kolor zielony oznacza drogi o najniższym prawdopodobieństwie wystąpienia wypadku, kolor żółty odpowiada małemu ryzyku, na pomarańczowo zaznacza się drogi o średnim poziomie ryzyka. Kolor czerwony oznacza wysokie prawdopodobieństwo wypadku, na czarno zaznaczane są tzw. "drogi śmierci" czyli te, na których ryzyko wypadku jest największe.

Z raportu przygotowanego przez EuroRAP wynika, że aż 15% długości transeuropejskiej sieci drogowej (ponad 6 tys. km) stanowią odcinki o nieakceptowanie wysokim ryzyku wypadku i śmierci (oznaczone na czerwono i czarno). Zaledwie 31% europejskich dróg spełnia najwyższe standardy bezpieczeństwa.

Do jakich państw, bez większych obaw możemy wybrać się na wakacje własnym samochodem?

W raporcie znalazły się szczegółowe analizy sieci drogowej piętnastu europejskich krajów. Za najbezpieczniejsze z nich uznano: Szwecję, Holandię, Wielką Brytanię i Szwajcarię. W każdym z tych państw ponad połowa długości dróg TEN-T (transeuropejskich) spełnia najwyższe standardy bezpieczeństwa. W pierwszej w rankingu Szwecji aż 85% dróg zaliczanych do sieci transeuropejskiej oznaczono najniższym poziomem ryzyka.

Za doskonały przykład wpływu modernizacji i rozbudowy sieci dróg na bezpieczeństwo posłużyć może Słowenia, która w ostatnich latach intensywnie rozbudowywała swoją sieć szybkich autostrad i dróg ekspresowych. Dzięki takiemu podejściu aż 49% sieci TEN-T w tym kraju uznana została za "możliwie najbezpieczniejszą". Dla porównania na pozostałych, nie modernizowanych odcinkach, ryzyko śmierci w wypadku drogowym jest nawet dziesięciokrotnie wyższe.

Bez większego stresu samochodem na wakacje wybrać możemy się również do Włoch czy Hiszpanii. Wprawdzie drogi w tych krajach rzadko osiągają największy z możliwych poziom bezpieczeństwa, ale większość z nich pochwalić się może drugim w kolejności wynikiem.

Dużo dobrego powiedzieć można również o Czechach. Nasi sąsiedzi osiągnęli już poziom 15% dróg o możliwie najwyższych standardach bezpieczeństwa, dzięki czemu zbliżyli się np. do Belgii.

Niestety, w odróżnieniu od Czechów, w Polsce wciąż nie mamy się czym pochwalić. Z raportu EuroRAP wynika, że mniej niż 4% naszych dróg (głównie nowe autostrady) spełnia najwyższe z możliwych standardy bezpieczeństwa. Aż 36% dróg w naszym kraju odznacza się najwyższym z możliwych ryzykiem wypadku (oznaczone na czarno). 31% dróg zakwalifikowano do kategorii "średnio-wysokiego" ryzyka (oznaczone kolorem czerwonym). Gorsza sytuacja jest tylko na Słowacji (38% dróg odznacza się najwyższym ryzykiem) oraz w Bośni i Hercegowinie, gdzie najwyższy poziom ryzyka występuje aż na 50% dróg.

Z raportu EuroRAP wynika aż 55% wszystkich śmiertelnych wypadków w Europie zdarza się na autostradach. 1/4 tego typu zdarzeń ma miejsce na drogach dwujezdniowych, do 1/5 wypadków dochodzi na drogach jednojezdniowych. Te standardy zdają się jednak nie obowiązywać w naszym kraju, gdzie nieliczne autostrady są obecnie drogami o najniższym stopniu ryzyka.

***

Jeżeli wybieracie się swoim samochodem na zagraniczne wczasy polecamy zajrzeć do naszej galerii, gdzie znajdziecie przygotowane przez EuroRAP mapy trzynastu europejskich krajów.

Dla wszystkich, którzy swój urlop spędzą w Polsce, w uzupełnieniu raportu dotyczącego dróg transeuropejskich, publikujemy również przygotowaną przez EuroRAP mapę Polski dotyczącą dróg krajowych i wojewódzkich, a także szczegółową mapę ryzyka drogowego w województwie pomorskim.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ryzyko | kolor | autostrady | standardy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy