To proste rozwiązanie może uratować życie wielu kierowcom

Od czerwca 14 tys. przejazdów kolejowo-drogowych ma już indywidualny numer oraz telefony alarmowe umieszczone na żółtych naklejkach. W przypadku awarii auta na przejeździe, zgłoszenie na nr 112 pozwoli precyzyjnie określić miejsce zdarzenia, a kolejarze szybko wstrzymają ruch pociągów.

Akcja oznakowania przejazdów trwała od 26 kwietnia do 31 maja. W jej wyniku na każdym z nich znalazły się minimum dwie żółte naklejki z indywidualnym numerem identyfikacyjnym przejazdu i telefonami alarmowymi. Powstało też specjalne łącze między operatorami numeru 112, a służbami PKP.

Na żółtej naklejce umieszczonej na przejeździe są trzy podstawowe dane: indywidualny numer identyfikacyjny przejazdu kolejowo-drogowego, numer alarmowy 112, oraz numery "awaryjne".

Indywidualny numer identyfikacyjny przejazdu kolejowo-drogowego przypisany jest do konkretnego przejazdu (to nr linii kolejowej i jej kilometr). Dzięki niemu w razie interwencji operator numeru 112 szybko zlokalizuje przejazd na sieci kolejowej i w terenie. W efekcie PKP w kilka minut wstrzymać może ruch pociągów, co minimalizować ma ryzyko wypadku.

Reklama

Sam proces zgłaszania wszelkich nieprawidłowości jest bardzo prosty. W przypadku awarii lub zdarzenia na przejeździe wystarczy odszukać żółtą naklejkę i - po połączeniu się z numerem alarmowym 112 - podać indywidualny numer identyfikacyjny. Dysponując taką informacją operator numeru 112 powiadamia - specjalnie stworzonym łączem - służby PKP Polskich Linii Kolejowych S.A., gdzie wydane zostaje polecenie wstrzymania ruchu pociągów.

Przypominamy, że w zeszłym roku na przejazdach kolejowych w Polsce doszło do 57 wypadków drogowych, w których zginęło 25 osób, a 75 odniosło obrażenia. Aż 14 tego typu zdarzeń, które pociągnęły za sobą 15 ofiar śmiertelnych i 26 rannych, zanotowano na przejazdach strzeżonych!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy