Strzeż baku swego...

Stacje benzynowe coraz skuteczniej chronią przed kradzieżami paliwa, złodzieje sięgnęli więc wprost do samochodowych baków. W Złocieńcu w województwie zachodniopomorskim tylko na jednym osiedlowym parkingu uszkodzili 7 aut. W każdym przedziurawiono zbiornik paliwa.

Stacje benzynowe coraz skuteczniej chronią przed kradzieżami paliwa, złodzieje sięgnęli więc wprost do samochodowych baków. W Złocieńcu w województwie zachodniopomorskim tylko na jednym osiedlowym parkingu uszkodzili 7 aut. W każdym przedziurawiono zbiornik paliwa.

Okazuje się, że wizyta paliwowych złodziei może być dla właścicieli czterech kółek bardzo kosztowna, a obrona przed nimi prawie niemożliwa. W większości aut montowane są baki z tworzywa sztucznego lub cienkiej blachy i uszkodzenie ich nie jest trudne.

Wojciech Rogowski z jednego z serwisów w Szczecinie mówi, że pozostawienie samochodu bez opieki może okazać się bardzo kosztowne: - Taki przedziurawiony zbiornik nadaje się praktycznie tylko do wyrzucenia. Trzeba się zatroszczyć o nowy, a to jest koszt rzędu od 300 do 1000 złotych. Zależy, jakiej marki jest to pojazd.

Reklama

Pilnowanie samochodu przez 24 godziny na dobę jest niemożliwe, zatem specjaliści radzą: jeśli nie mamy garażu, lepiej korzystać ze strzeżonych parkingów. Z pewnością będzie to tańsze niż wymiana baku.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: paliwa | zbiornik paliwa | Baku
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy