Rozmontowywali dwie Mazdy. Wpadli na gorącym uczynku

​Policjanci z Wyszkowa zlikwidowali na działającą na terenie powiatu "dziuplę" samochodową. Na gorącym uczynku rozbierania na części samochodów skradzionych w Niemczech, zatrzymali dwie osoby. Mężczyźni usłyszeli już zarzut paserstwa. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości kryminalnej wyszkowskiej komendy odkryli na terenie gm. Brańszczyk "dziuplę" samochodową. Kryminalni wkroczyli na teren jednej z posesji i zatrzymali na gorącym uczynku 2 osoby, które rozbierały właśnie na części dwie mazdy.

Policjanci ustalili, że samochody zostały skradzione na terenie Niemiec kilka dni wcześniej. Wartość skradzionych samochodów wynosi około 140 tysięcy złotych.

Zatrzymane osoby to mieszkańcy powiatu wołomińskiego i pułtuskiego w wieku 30 i 25 lat. Mężczyźni usłyszeli już zarzut paserstwa. Wobec podejrzanych Prokurator Rejonowy w Wyszkowie jako środek zapobiegawczy zastosował dozór policji. Za popełnienie przestępstwa grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.

Reklama
Policja
Dowiedz się więcej na temat: złodzieje samochodów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy