Rocznie ginie milion osób!

13 października, w środę, obchodzony jest III Europejski Dzień Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.

13 października, w środę, obchodzony jest III Europejski Dzień Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.

Celem obchodów jest zwrócenie uwagi na problematykę bezpieczeństwa na drogach. W Polsce w wypadkach drogowych ginie rocznie ok. 4,5 tys. osób; na całym świecie ponad 1 mln.

"Do dużej liczby wypadków przyczyniają się: przekraczanie dozwolonej prędkości, nietrzeźwość kierowców, niezapinanie pasów, brak widoczności pieszych i rowerzystów, nieużywanie kasków przez rowerzystów" - podkreślił w rozmowie z PAP Karol Jakubowski z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji.

Jak poinformował, w okresie od stycznia do sierpnia 2010 roku doszło do prawie 25 tys. wypadków drogowych, w których zginęło 2329 osób, a ponad 32 tys. zostało rannych. Policji zgłoszono ponad 263 tysiące kolizji drogowych.

Reklama

Europejski Dzień Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego jest częścią strategii Komisji Europejskiej, zmierzającej do zmniejszenia liczby zabitych w wypadkach drogowych.

13 października KE będzie gospodarzem konferencji pt. "W drodze do bezpieczniejszych dróg w Europie", na której zaprezentowane mają zostać nowe kierunki polityki związane z bezpieczeństwem ruchu drogowego na lata 2011-2020. Dyskusja ma dotyczyć m.in. udzielaniu pomocy osobom rannym w wypadkach drogowych, jak skutecznie dostosowywać ruch rowerowy do ruchu drogowego oraz jakie są koszty społeczne wypadków drogowych.

W ramach obchodów Europejskiego Dnia BRD otwarta zostanie wystawa prac artysty Jorge Castro Gomeza oraz "Europejskie Miasteczko BRD", wzniesione na promenadzie przed Parlamentem Europejskim.

Według danych Komisji Europejskiej dwie trzecie wypadków drogowych ma miejsce na terenach zabudowanych. Ofiarami są tam głównie piesi i rowerzyści. Stanowią oni też jedną trzecią ofiar wszystkich wypadków drogowych. Szanse przeżycia pieszego spadają wraz ze wzrostem prędkości samochodu - przy prędkości 30 km/h dziewięciu pieszych na dziesięciu przeżywa, podczas gdy przy prędkości 50 km/h aż siedem osób z dziesięciu umiera.

W Polsce - zdaniem policji - najczęstszą przyczyną wypadków śmiertelnych jest przekraczanie wyznaczonej prędkości. Wg policji, ponad 30 proc. wszystkich wypadków śmiertelnych jest spowodowanych przez kierowców jadących za szybko.

We wtorek w Nowym Mieście nad Pilicą w Mazowieckiem doszło do jednego z najtragiczniejszych wypadków drogowych w ostatnich latach. Nieprzystosowany do przewozu dużej liczby osób volkswagen transporter zderzył się czołowo z ciężarowym volvo. Autem jechało 18 osób: kierowca oraz 17 osób podróżujących do pracy w pobliskim sadzie. Wszyscy zginęli.(

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy