Połowa polskich dróg do remontu

Ponad połowa dróg krajowych w Polsce wymaga remontu natychmiast lub w najbliższym czasie; na drogach ginie co roku prawie 6 tys. osób, a 65 tys. doznaje obrażeń - poinformował w czwartek w Sejmie minister transportu i budownictwa Jerzy Polaczek.

W Sejmie trwa debata o sytuacji w transporcie lądowym w Polsce. Posłowie zapoznają się z wynikami kontroli prowadzonych przez (NIK) w sprawie sytuacji w transporcie drogowym i kolejowym, a także informacją Ministerstwa Transportu i Budownictwa na ten temat.

Sejm rozpatruje również projekt uchwały w sprawie funkcjonowania transportu lądowego w Polsce. Uchwała ma wezwać rząd m.in. do działań skutkujących dostosowaniem stanu technicznego infrastruktury transportu do standardów UE.

W 38-milionowym kraju mamy zaledwie 569 km autostrad i 247 km dróg ekspresowych, mówił Polaczek w Sejmie.

Natomiast z 19 tys. km linii kolejowych eksploatowanych przez Polskie Linie Kolejowe (PLK), na 9 tys. km maksymalna prędkość wynosi 60 km na godz. Średni wiek taboru kolejowego wynosi 25 lat.

Reklama

Polaczek skrytykował praktykę stosowania systemu koncesyjnego budowy autostrad w Polsce.

„Przynajmniej kilka decyzji, w moim głębokim przekonaniu, uzasadnia podejrzenie, że doszło do niegospodarnego wykorzystania środków publicznych z naruszeniem prawa.

Z tego powodu wystąpiłem, do prezesa Rady Ministrów, pana Kazimierza Marcinkiewicza, o zwrócenie się do Najwyższej Izby Kontroli z wnioskiem o pilne przeprowadzenie kontroli funkcjonowania systemu koncesyjnego w Polsce. Kontrola właśnie się rozpoczęła” - powiedział Polaczek.

„Innym przykładem decyzji stojącej w rażącej sprzeczności z interesem publicznym są umowy o rekompensatach dla koncesjonariuszy za przejazdy samochodów ciężarowych. Wynegocjowane umowy są na tyle niekorzystne, że już w roku 2009 ich realizacja kosztowałaby około 650 mln zł, a więc przekroczyłaby o 200 mln zł wpływy z opłaty winietowej, jaka wpływa co roku do Krajowego Funduszu Drogowego” - mówił minister transportu.

Polaczek wyliczył posłom, że za kilka lat fundusz ten przy wpływach z opłaty paliwowej, która wynosi rocznie około 1,5 mld zł, będzie w stanie przeznaczyć na cele inwestycyjne zaledwie około 500 mln zł rocznie, gdyż dwie trzecie tych wpływów funduszu będzie służyło do obsługi wcześniejszych zobowiązań, w tym zwłaszcza rekompensat dla koncesjonariuszy.

Minister transportu wymienił priorytety rządu w inwestycjach na drogach. Wśród priorytetów znalazło się: przyspieszenie budowy autostrady A1 do roku 2010, kontynuacja budowy autostrad A2 i A4, budowa drogi ekspresowej S3 Szczecin-Gorzów Wielkopolski-Zielona Góra-Legnica; rozpoczęcie prac przygotowawczych oraz budowa drogi ekspresowej S8 Wrocław-Łódź Warszawa.

Plany do roku 2013 obejmują też m.in. budowę drogi S5 na odcinku Wrocław-Poznań, budowę drogi S7 na południe od Warszawy, budowę drogi S10 Płońsk-Bygoszcz oraz budowę drogi S17 Warszawa-Lublin, powiedział Polaczek.

TUTAJ znajdziesz galerię zdjęć polskich dziur, które nadesłali do nas czytelnicy Serwisu Motoryzacja INTERIA.PL w ubiegłym roku.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: budownictwa | budowy | minister | polskie drogi | Polaczek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy