Poczęstunek na A4

Andrzej Różański, pomorski baron SLD, zrezygnował z pracy w spółce, która ma budować autostradę A1. Państwo przepłaca za tę drogę, sprawa dotyczy 90 km z Gdańska do miejscowości Nowe Marzy. (Piszemy o tym TUTAJ.). Tymczasem nasz Czytelnik ma pytanie do firmy zarządzającej płatną autostradą A4 Katowice - Kraków.

Czy pobieranie opłat za autostradę będącą w trakcie remontu jest etyczne? - pyta internauta.

Od września ubiegłego roku na odcinku autostrady w kilku miejscach (ok. 8) przeprowadzany jest remont mostów i wiaduktów, na odcinkach tych jest zwężenie z dwóch do jednego pasa a także występuje ograniczenie prędkości do 70km/h. Za co więc płacimy?

No i do tego jeszcze rozdawanie poczęstunku wjeżdżającym na autostradę jako forma \"pocieszenia\" bo nie można tego nazwać rekompensatą.

Takie zachowanie jest obrażające!

Najgorszy jest fakt, że końca remontu nie widać. Kierowcom korzystającym z \"uroków\" płatnej autostrady pozostaje tylko płacić bo nawet poskarżyć nie ma się komu.

Tyle opinii naszego Czytelnika. Zgadzasz się z jego zdaniem?

Porozmawiaj na Forum.

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy