Nocne strzelanie do aut

Policja w Puławach poszukuje mężczyzny, który wraz z kolegą urządził sobie zawody w strzelaniu do zaparkowanych samochodów. Sprawcy, strzelając z pistoletu pneumatycznego, uszkodzili siedem aut i sklepową szybę. Jeden z nich został zatrzymany po pościgu. Drugiemu udało się uciec.

Policja w Puławach poszukuje mężczyzny, który wraz z kolegą urządził sobie zawody w strzelaniu do zaparkowanych samochodów. Sprawcy, strzelając z pistoletu pneumatycznego, uszkodzili siedem aut i sklepową szybę. Jeden z nich został zatrzymany po pościgu. Drugiemu udało się uciec.

W sobotę około godziny 23 mieszkaniec Puław poinformował policjantów patrolujących ul. Sienkiewicza, że słyszał odgłosy strzału z pistoletu. Na miejscu funkcjonariusze zauważyli dwóch mężczyzn, jeden z nich trzymał w ręku pistolet pneumatyczny i strzelał w kierunku zaparkowanych pojazdów.

Kiedy policjanci ruszyli w ich stronę, mężczyźni rzucili się do ucieczki. Podczas pościgu jeden z nich porzucił pistolet. Kilkanaście metrów dalej policjanci zatrzymali jednego z uciekinierów.

31-letni Adam W., mieszkaniec Puław, jest znany miejscowym policjantom. Był wcześniej notowany m.in. za rozbój i niszczenie mienia. Teraz trafił do policyjnego aresztu. W chwili zatrzymania był pijany, miał 1,6 promila alkoholu w organizmie.

Reklama

Mężczyznom grozi do 5 lat więzienia.

Policja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy