Młotkiem walili po autach...

Poznańscy policjanci zatrzymali dwóch nieletnich, którzy przez jedną noc na trzech poznańskich osiedlach uszkodzili 35 samochodów.

Poznańscy policjanci zatrzymali dwóch nieletnich, którzy przez jedną noc na trzech poznańskich osiedlach uszkodzili 35 samochodów.

Piętnastolatek i jego o rok starszy kolega młotkiem wybijali szyby, wyrywali wycieraczki i lusterka.

Straty wynikające z ich działań oszacowano na kilkadziesiąt tysięcy złotych. O ich dalszym losie zdecyduje sąd dla nieletnich.

Jak poinformował we wtorek Romuald Piecuch, wandale zostali zatrzymani wkrótce po tym, jak pierwsi poszkodowani zgłosili sprawę policji; nie potrafili racjonalnie wyjaśnić swojego zachowania.

Piecuch dodał, że nie był to ich pierwszy tego rodzaju czyn. W tym roku, również na poznańskich osiedlowych parkingach, zniszczyli w podobny sposób kilkanaście pojazdów.

Reklama

Nieletni mogą trafić do zakładu poprawczego.

Zostań fanem naszego profilu na Facebooku. Tam można wygrać wiele motoryzacyjnych gadżetów oraz już niebawem... samochód na weekend z pełnym bakiem! Wystarczy kliknąć w "lubię to" w poniższej ramce.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: policja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy