Mam płacić za pirata?

Najnowszy pomysł Zbigniewa Religi, ministra zdrowia, o obowiązku odprowadzania przez towarzystwa ubezpieczeniowe 20 proc. z każdej składki OC na leczenie ofiar wypadków, wywołał kontrowersje zarówno wśród kierowców jak i ubezpieczycieli.

Najnowszy pomysł Zbigniewa Religi, ministra  zdrowia, o obowiązku odprowadzania przez towarzystwa  ubezpieczeniowe 20 proc. z każdej składki OC na leczenie ofiar  wypadków, wywołał kontrowersje zarówno wśród kierowców jak i  ubezpieczycieli.

Ci pierwsi nie kryją obaw przed podwyżkami składek, zaś drudzy nie ukrywają, że te będą konieczne, choć oficjalnie nie chcą na razie wypowiadać się na ten temat.

- Musimy poczekać z komentarzami do czasu gdy poznamy więcej szczegółów - mówi Sławomir Żurek, rzecznik prasowy Link4. - Ale dla każdego oczywiste jest to, że towarzystwa ubezpieczeniowe nie będą mogły dalej funkcjonować, oferując swoim klientom obecne ceny usług. Uważam, że dojdzie do podwyżek. Jednak o ile i kiedy ceny ubezpieczeń wzrosną trudno ocenić.

Kierowcy martwią się, że podwyżki będą wysokie, co najmniej 20-

Reklama

Procentowe - pisze "Gazeta Krakowska"

- Jeśli ktoś miałby mi zabrać 1/5 zarabianych przeze mnie pieniędzy, natychmiast domagałbym się takiej samej podwyżki - mówi Krzysztof Olszewski, kierowca z Krakowa. - Podwyżki to jedna strona medalu. Mnie jednak bardziej wkurza to, że wszyscy kierowcy mają trafić do jednego worka. Niezależnie od tego czy jeżdżą bezwypadkowo czy też mają na swoim koncie kolizje. To jawna niesprawiedliwość. Dlaczego mam płacić za jakiegoś pirata drogowego?

Faktycznie w Ministerstwie Zdrowia urzędnicy zdają sobię sprawę z tego, że to niezbyt sprawiedliwe. Ale podwyżki dla wszystkich nie da się uniknąć.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zdrowie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy