Maluch zgnieciony, peugeot zapalił się...

Pięć osób zginęło w wypadku drogowym w miejscowości Suchorzów koło Tarnobrzega na drodze między Mielcem a Baranowem Sandomierskim.

Do wypadku doszło w niedzielę wieczorem.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący fiatem 126p, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierowcy peugeota 307. Samochody zderzyły się i wypadły z drogi. Fiat 126p został zgnieciony, a peugeot zapalił się.

Na miejscu zginęło pięć osób, cztery z fiata 126p, dwóch mężczyzn w wieku 19 i 21 lat oraz dwie dziewczyny w wieku 15 i 12 lat.

W wyniku zapalenia się peugeota zginęła 21-letnia pasażerka. Do szpitala trafiły trzy osoby z peugeota, 28-letni kierowca i dwójka pasażerów. 24-letni pasażer ma ciężkie oparzenia ciała.

Reklama
Policja
Dowiedz się więcej na temat: zapalenie | Fiat 126p | maluch | Peugeot
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy