Kosztowny brak skrobaczki...

200 złotych mandatu może zapłacić kierowca, którego atak zimy zaskoczy bez skrobaczki do szyb. Policjanci wyprzedzają pierwsze opady śniegu i przypominają, że za brak przygotowania na zimę można słono zapłacić.

Mandaty grożą przede wszystkim leniwym i tym, którym zabraknie rozsądku. Przykładem może być kierowca, który przy pierwszych przymrozkach wydrapuje sobie tylko małe kółko na przedniej szybie.

- Nie może być tak jak w czołgu - tylko lufcik. Szyba musi być zawsze czysta - mówi szef poznańskiej drogówki.

Jeżeli ktoś nie zapłaci mandatu, jego sprawa trafi do sądu grodzkiego. Tam może zamienić się na karę w wysokości nawet 3 tysięcy złotych.

Porozmawiaj na Forum.

RMF
Dowiedz się więcej na temat: mandat | opady | kierowca
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy