Koniec z punktowymi rekordami na drodze

Kierowcom-rekordzistom za jazdę niezgodnie z przepisami policjanci jednorazowo wlepiają nawet po kilkaset punktów karnych. Niebawem będzie to już niemożliwe - informuje "Rzeczpospolita". Od 19 stycznia 2013 r. policjant podczas jednej kontroli będzie mógł naliczyć tylko do 10 pkt.

Teraz jednak drogówki nie obowiązują żadne limity. Trzeba więc uważać, zwłaszcza, że od czerwca obowiązuje zmieniony, surowszy taryfikator i nietrudno stracić prawo jazdy podczas jednej podróży.

Jak wylicza "Rz", wystarczy nie ustąpić pierwszeństwa pieszemu na zebrze (10 pkt), rozmawiać w czasie jazdy przez komórkę bez zestawu głośno mówiącego (5 pkt), przekroczyć prędkość o 21 km/godz. (4 pkt), a na koniec zaparkować na miejscu dla niepełnosprawnych (5 pkt). I mamy komplet - widać, że możliwość wykorzystania całego limitu punktów (24 dla kierowców doświadczonych i 20 dla początkujących) jest całkiem realna.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy