Koniec remontów na A4!

Zakończyły się uciążliwe dla kierowców prace modernizacyjno-remontowe na płatnym odcinku autostrady A4 Katowice - Kraków.

Dzięki wysiłkom Koncesjonariusza - Stalexport Autostrada Małopolska S.A. i zobligowaniu podwykonawców do znacznego przyspieszenia prac, inwestycja zrealizowana została na ponad 2 miesiące przed założonym terminem styczniowym. Dzisiaj oddano do użytku ostatni remontowany obiekt: łącznicę Kraków-Trzebinia na Węźle Chrzanów I, ale remont głównej jezdni autostrady zakończono już miesiąc temu.

Finał prac modernizacyjno-remontowych oznacza, że kierowcy nie napotykają już na trasie zwężeń czy wyłączeń pasów jezdni. Ruch na autostradzie jest zatem bardziej płynny, a dzięki zakończonej kompleksowej wymianie nawierzchni na całym 61-kilometrowym odcinku, także znacznie bezpieczniejszy.

Reklama

- Kiedy w latach 90-tych Skarb Państwa przyznawał nam koncesję na A4, droga w żadnym wypadku nie spełniała standardów autostrady płatnej. Pracy było niezmiernie dużo. W praktyce musieliśmy niemalże zbudować ją od nowa bez wstrzymania ruchu pojazdów, ale dzisiaj widać, że było warto. Jeśli chodzi o parametry techniczne i systemy bezpieczeństwa, to mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że A4 na odcinku Katowice-Kraków jest jedną z najlepszych pod względem jakości drogą w Polsce - mówi Wojciech Gębicki, Prezes Zarządu SAM S.A.

Prace remontowo-modernizacyjne prowadzone były od 2003 r. Oprócz położenia całkowicie nowej nawierzchni, SAM S.A. zmodernizował także 31 obiektów mostowych i zbudował kilkanaście kilometrów ekranów akustycznych. Koszt tych inwestycji wyniósł ok. 500 mln zł. Wszystkie prace sfinansowane zostały ze środków koncesjonariusza, z zaciągniętego kredytu bankowego oraz wpływów z opłat za przejazd.

- Zgodnie z przyjętą przez właściciela drogi - Skarb Państwa - koncepcją, remont A4 miał w całości zostać sfinansowany przez jej użytkowników, a prace modernizacyjne miały być prowadzone "pod ruchem" tzn. bez zamykania autostrady. Zgodnie z takimi założeniami ustalone zostały również dotychczasowe stawki opłat na autostradzie, które obowiązywały niezmiennie od początku 2006 roku - mówi Wojciech Gębicki. - Niewiele osób chce pamiętać, że jako zarządca drogi zobligowany przez stronę publiczną do doprowadzenia A4 do standardów autostrady płatnej, nie tylko nie posiadamy żadnych gwarancji Skarbu Państwa, ale poza samofinansowaniem modernizacji i remontów musimy jeszcze zwrócić Państwu rządowy kredyt zaciągnięty w latach 90-tych na nigdy nie dokończoną przebudowę autostrady - dodaje prezes Gębicki.

Kolejne inwestycje związane będą ściśle z poprawą bezpieczeństwa i ochroną środowiska.

W 2010 r. rozpocznie się modernizacja pozostałych 22 obiektów mostowych i prace projektowe związane z budową kolejnych ekranów akustycznych w rejonie Katowic, Mysłowic, Jaworzna, powiecie chrzanowskim i krakowskim.

Planowane jest też rozpoczęcie budowy niezwykle ważnego systemu odwodnienia autostrady, spełniającego surowe normy ekologiczne wynikające z najnowszych regulacji prawnych. Żadne z tych prac nie będą jednak powodowały zauważalnych uciążliwości dla kierowców. Spółka przygotowuje się ponadto do wymiany urządzeń poboru opłat, która pozwoli na znacznie szybszą obsługę podróżnych na placach poboru opłat dzięki zastosowaniu najnowszych rozwiązań technicznych.

- To, że zakończyliśmy prace dostosowujące A4 do najwyższych standardów technicznych wymaganych od autostrad, nie oznacza wcale końca rozbudowy autostrady. Teraz możemy skoncentrować się na ciągłym podnoszeniu jej standardów bezpieczeństwa i wpływu na środowisko. Jednocześnie mogę zapewnić, że te prace nie będą już w negatywny sposób wpływać na komfort i czas jazdy po autostradzie - podkreśla prezes Wojciech Gębicki. - Jestem przekonany, że dzięki inwestycjom, które już udało nam się zakończyć oraz planowanym innowacjom technologicznym w zakresie poboru opłat zasłużymy na miano jednej z najnowocześniejszych i najbezpieczniejszych autostrad w regionie - dodaje.

Przypomnijmy, że od 1 grudnia przejazd autostradą A4 pomiędzy Krakowem a Katowicami podrożeje z 13 do 16 złotych.

Dowiedz się więcej na temat: Katowice | autostrady
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy