Kolejne crossovery w testach zderzeniowych. Jak wypadły?

Euro NCAP opublikowało wyniki testów zderzeniowych kolejnych nowych modeli debiutujących w europejskich salonach. Tym razem próbom zderzeniowym w niezależnym laboratorium poddano Citroena C5 Aircross oraz Range Rovera Evoque.

W pierwszym przypadku przetestowano dwie wersje francuskiego suva - podstawową oraz wyposażoną w rozbudowany pakiet systemów bezpieczeństwa (safety pack). Pierwsza oceniona została na cztery gwiazdki. Druga otrzymała maksymalną notę ogólną - pięciu gwiazdek.

Pocieszającym może być fakt, że wyniki w kluczowych - z punktu widzenia użytkowników - kategoriach - poziomie ochrony przed skutkami wypadków dorosłych i dzieci - były bardzo zbliżone. W pierwszej standardowy model otrzymał 87 proc. punktów. Odmiana z pakietem safety - 89 proc. Obie wersje otrzymały identyczną notę - po 86 punktów procentowych - za ochronę najmłodszych pasażerów. W przypadku uderzenia czołowego na największe obrażenia narażona jest prawa noga kierowcy. Eksperci zwrócili też uwagę na przeciętny poziom ochrony głów pasażerów tylnej kanapy. Zanotowane obrażenia nie były jednak poważne.

Reklama

Największe różnice dotyczyły poziomu zabezpieczenia niechronionych uczestników ruchu i dodatkowych, aktywnych, systemów wspomagających bezpieczeństwo. W przypadki modelu ze standardowym wyposażeniem poziom ochrony pieszych oceniono na 58 proc. a dodatkowe systemy wspomagając - na 75 proc. Citroen C5 Aircross z pakietem safety mógł się pochwalić odpowiednio: 67 proc. punktów za ochronę pieszych i 82 proc. punktów za systemy wspomagające bezpieczeństwo.

Bez niespodzianek przebiegały testy nowego Range Rovera Evoque. Zgodnie z przewidywaniami samochód otrzymał maksymalną notę ogólną - 5 gwiazdek.

Poziom zabezpieczenia przed skutkami wypadków dorosłych pasażerów oceniono na wysokie 94 punkty procentowe. Za ochronę dzieci samochód zdobył 87 proc. punktów.

Wysoką notę - biorąc pod uwagę gabaryty i rodzaj nadwozia - nowy Evoque otrzymał też za poziom zabezpieczenia niechronionych uczestników ruchu. W tej kategorii auto oceniono na 72 punkty procentowe. Za dodatkowe systemy wspomagające bezpieczeństwo brytyjskie auto otrzymało 73 proc. punktów. Eksperci zwrócili jedynie uwagę na przeciętny poziom ochrony karku pasażerów drugiego rzędu siedzeń w przypadku uderzenia tylnego.

Przypominamy, że w tym roku Euro NCAP przetestowało jeszcze: Hondę CR-V, Mercedesa klasy G i Seata Terraco. Wszystkie z wymienionych modeli zasłużyły na maksymalną notę - pięciu gwiazdek za ochronę dorosłych pasażerów.

PR

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy