Koleiny są... i będą

Mimo zakazów poruszania się dla TIR-ów wydawanych w ciągu lata, po polskich drogach jeździ się jak po krzywych szynach. Głównie dzięki wszechobecnym koleinom. W woj. świętokrzyskim nie ma ani jednej trasy na której nie trzeba ustawić znaków ostrzegawczych i ograniczających prędkość. Mimo tak fatalnego stanu, w najbliższym czasie uda się wyremontować jedynie 4 km dróg.

Mimo zakazów poruszania się dla TIR-ów wydawanych w ciągu lata, po polskich drogach jeździ się jak po krzywych szynach. Głównie dzięki wszechobecnym koleinom. W woj. świętokrzyskim nie ma ani jednej trasy na której nie trzeba ustawić znaków ostrzegawczych i ograniczających prędkość. Mimo tak fatalnego stanu, w najbliższym czasie uda się wyremontować jedynie 4 km dróg.

Droga nr 7 na odcinku z Kielc do Skarżyska Kamiennej cała poorana jest głębokimi koleinami. W czasie deszczu trzeba jechać naprawdę bardzo ostrożnie i uważać, żeby nie wpaść w poślizg.

Na remont drogi kierowcy jednak nie mają co liczyć: - To jest bardzo kosztowne, bo polega to na wycięciu nawierzchni skoleinowanej i odbudowie już inną masą, odporną na koleinowanie - mówi Ewa Sajor z kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

RMF FM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy