Gazobusy sposobem na oszczędności

Gazobusy - tak żartobliwie mieszkańcy Tarnowa nazywają autobusy komunikacji miejskiej. Firma, szukając oszczędności postanowiła, przerobić pojazdy tak, by można je było napędzać gazem ziemnym. Za takim rozwiązaniem przemawia nie tylko ekonomia, ale także ekologia.

Gazobusy - tak żartobliwie mieszkańcy Tarnowa nazywają autobusy komunikacji miejskiej. Firma, szukając oszczędności postanowiła, przerobić pojazdy tak, by można je było napędzać gazem ziemnym. Za takim rozwiązaniem przemawia nie tylko ekonomia, ale także ekologia.

- Zmodernizowaliśmy już 9 autobusów - mówi prezes zarządu MPK w Tarnowie Henryk Łabno. - Za takim rozwiązaniem przemawia przede wszystkim ekonomia - zaznacza. Inwestycja w autobus gazowy zwraca się już po 4-5 latach. - Ale na tym nie koniec - podkreśla prezes tarnowskiego MPK - okazuje się, że silnik wykazuje większą trwałość przy zasilaniu gazem ziemnym.

- Pomysł podoba się także kierowcom. Ciszej zachowują się silniki - chwalą.

Na takich zmianach zyska też środowisko. Tarnowskie autobusy już teraz spełniają wysokie europejskie normy, dotyczące emisji spalin, tzw. Euro 4.

Reklama
RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: gospodarka | autobusy | oszczędności
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy