Dramatyczny pościg za kradzionym Volkswagenem

​Policjanci ruchu drogowego z Sulęcina zatrzymali 21-letniego kierowcę VW Tiguana, który - stwarzając zagrożenie na drodze - usiłował uniknąć policyjnej kontroli. Jak się okazało, samochód, który prowadził, został skradziony na terenie Niemiec.

Do zdarzenia doszło w ubiegły czwartek. Policjanci drogówki z Sulęcina i Gorzowa Wlkp. prowadzili wspólne działania na drodze krajowej nr 92 w okolicach Torzymia. Po godzinie 15 policyjny patrol starał się zatrzymać do kontroli VW Tiguana. Kierowca zlekceważył polecenie funkcjonariuszy i gwałtownie przyspieszył. Policjanci rozpoczęli pościg.

Kierowca nie stosował się do poleceń wydawanych przez policjantów, nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe. Volkswagen jechał z dużą prędkością, a  prowadzący go mężczyznazmuszał innych uczestników ruchu do wjeżdżania na pobocze i gwałtownego hamowania. Wreszcie, po zjechaniu z głównej drogi, 21-latek, widząc za plecami policyjny radiowóz, zorientował się, że nie ma szans na dalszą jazdę. Mężczyzna wyskoczył z auta i próbował pieszo uciec w stronę lasu. Po krótkim pościgu został zatrzymany przez biegnących za nim policjantów.

Reklama

Jak się okazało, wart 80 tys. zł Volkswagen Tiguan został skradziony na terenie Niemiec. Samochód zabezpieczono na parkingu strzeżonym, natomiast sprawca trafił do sulęcińskiej komendy i usłyszał już zarzut paserstwa. Trwają ustalenia dalszych okoliczności kradzieży.

Za popełnienie opisanego przestępstwa 21-latkowi grozi do lat 5 pozbawienia wolności.

Policja
Dowiedz się więcej na temat: złodzieje samochodów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy