Codziennie ginie 10 pieszych. Życie to nie film

Trzydziestosekundowy filmik mający skłaniać do refleksji nad bezpieczeństwem pieszych na drogach przygotowali studenci Wydziału Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach i śląscy policjanci. Spot wyświetlany jest już przed seansami w jednej z sieci kin.

Trzydziestosekundowy filmik mający skłaniać do refleksji nad bezpieczeństwem pieszych na drogach przygotowali studenci Wydziału Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach i śląscy policjanci. Spot wyświetlany jest już przed seansami w jednej z sieci kin.

Produkcja powstała w ramach kampanii społecznej "Rok pieszego", która ma zachęcać pieszych do uwagi na drodze. Śląska policja rozwija te działania od 2009 r.; w ostatnich latach ze wzoru zaczęły korzystać inne komendy wojewódzkie.

W filmiku "Życie to nie film" zagrała aktorka wystylizowana na jedną z najbardziej znanych legend kina Marilyn Monroe. Po serii ujęć nawiązujących do znanych póz Monroe wyświetlana jest plansza z napisem "Żeby być kimś, Trzeba być".

Potem na twarzy aktorki wyświetlanej na tle asfaltu pojawia się krew i inne obrażenia kojarzące się z wypadkiem drogowym. Autorzy przypominają, że "Życie to nie film; codziennie na polskich drogach ginie dziesięciu pieszych". Reklamówka od piątku wyświetlana jest przed seansami jednej z sieci kin.

Reklama

W ramach prowadzonej pod hasłem "Żeby żyć, trzeba być" tegorocznej edycji kampanii "Rok pieszego" śląscy policjanci koncentrują się na działaniach edukacyjnych m.in. odwiedzając przedszkola, szkoły i domy seniora czy uczestnicząc w festynach i innych lokalnych wydarzeniach. Pod kątem potencjalnie niebezpiecznych dla pieszych zachowań prowadzą kontrole drogowe.

W poszczególne działania kampanii w woj. śląskim włączały się już dotąd m.in. regionalne oddziały Telewizji Polskiej i Polskiego Radia, Śląski Urząd Wojewódzki, samorządy, administratorzy dróg i spółki komunikacji miejskiej.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy