Chciał się tylko przespać...

Do dyżurnego KMP w Lublinie zadzwonił jeden z mieszkańców ul. Wieniawskiej. Z przekazanej informacji wynikało, że przy osiedlowym sklepie, na parkingu stoi kilku mężczyzn, którzy prawdopodobnie usiłują włamać się do samochodu.

Do dyżurnego KMP w Lublinie zadzwonił jeden z mieszkańców ul. Wieniawskiej. Z przekazanej informacji wynikało, że przy osiedlowym sklepie, na parkingu stoi kilku mężczyzn, którzy prawdopodobnie usiłują włamać się do samochodu.

Na miejsce wysłany został patrol policji. Na parkingu przy sklepie mundurowi zauważyli zaparkowanego nissana primerę, przy nim trzech mężczyzn, a czwartego - za kierownicą.

Wśród czterech mieszkańców Lublina nie było jednak właściciela pojazdu. Jak tłumaczył siedzący w samochodzie 24-latek, wraz z kolegami wracał do domu. Jednak nagle poczuł się bardzo senny wobec czego postanowił otworzyć stojący na parkingu samochód i trochę się przespać.

Więcej "trzeźwości umysłu" zachowali koledzy 24-latka, którzy próbowali go powstrzymać odwieść od tego pomysłu. Nieskutecznie...

Reklama

Cała czwórka została przebadana na zawartość alkoholu; byli nietrzeźwi. Badanie wykazało od 1, 5 do 2 promili. 24-letni Konrad N. za swoją "senność" poniesie teraz konsekwencje karne.

Policja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy