CBA zajęło się raportem NIK w sprawie dziurawych dróg

Centralne Biuro Antykorupcyjne sprawdza raport Najwyższej Izby Kontroli nt. stanu bezpieczeństwa na polskich drogach.

NIK w dokumencie obejmującym ostatnią dekadę alarmuje, że główną przyczyną wypadków jest katastrofalny stan infrastruktury drogowej.

Według kontrolerów, jakość dróg pozostawia wiele do życzenia także z powodu słabego nadzoru nad remontami i budową. Tam, jak sugeruje NIK, jest duże pole dla korupcji.

Teraz agenci CBA bardzo wnikliwie analizują zawarte tam informacje.

- Jeśli będą tam wskazane nieprawidłowości czy nawet podejrzenia popełniania przestępstwa, które są w gestii CBA, jeśli będzie tam informacja nt. ewentualnej korupcji, to się tym oczywiście zajmiemy - mówi rzecznik CBA Jacek Dobrzyński.

CBA prowadzi już kilka spraw dotyczących inwestycji drogowych. Dobrzyński nie chciał ujawniać żadnych szczegółów.

Reklama
RMF
Dowiedz się więcej na temat: CBA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy