Bez opon zimowych nie dostaniesz odszkodowania?
1 listopada to data, od której w wielu krajach jazda na oponach zimowych jest obowiązkowa. W Polsce tak nie ma, ale "zimówki" i tak warto założyć.
Państwa, w których przepisy wprost nakazują zmianę ogumienia to: Austria, Chorwacja, Czechy, Estonia, Finlandia, Litwa, Łotwa, Niemcy, Norwegia, Rumunia, Słowenia, Słowacja i Szwecja. Tymczasem w Polsce nadal, mimo występowania ostrych zim, nie ma prawnego obowiązku wymiany ogumienia. To kierowca decyduje, czy będzie jeździć na oponach zimowych, uniwersalnych czy letnich. Jedynym wymogiem jest bieżnik opon o wysokości przynajmniej 1,6 mm.Choć za niedostosowanie ogumienia pojazdu do warunków atmosferycznych nie grozi mandat, to ze względu na bezpieczeństwo warto zdecydować się na dobór odpowiednich opon w okresie jesienno-zimowym.
- Jazda na letnich oponach przy niesprzyjających warunkach pogodowych to większe ryzyko stłuczki czy wypadku. Dlatego zmianę opon na zimowe warto zaplanować już w połowie października, nie czekając do ostatniej chwili. Szczególnie że niedostosowanie ogumienia pojazdu do warunków atmosferycznych może wiązać się z potencjalnym kłopotem z wypłatą odszkodowania z posiadanego ubezpieczenia autocasco - wyjaśnia Jakub Nowiński z multiagencji Superpolisa Ubezpieczenia.
Co z odszkodowaniem i pomocą ubezpieczyciela, gdy kierowca spóźni się z wymianą opon?
Bez "zimówek" będą kłopoty z odszkodowaniem z AC
Przy ubieganiu się o odszkodowanie z polisy autocasco kluczowe znaczenie mają przyjęte w umowie warunki, pod jakimi ubezpieczyciel bierze na siebie odpowiedzialność.
- W przypadku ubezpieczenia AC, podobnie jak przy wszystkich innych ubezpieczeń dobrowolnych, zakres ochrony i podstawy do wypłaty odszkodowania są dokładnie opisane w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia (OWU). Dlatego bezwzględnie należy zapoznać się z ich postanowieniami - dodaje Jakub Nowiński.
Nawet jeśli w umowie nie ma jasno sformułowanych postanowień dotyczących dostosowania ogumienia do warunków atmosferycznych, nie oznacza to, że kierowca może dopuścić się takiego zaniedbania. Może ono bowiem zostać uznane za rażące niedbalstwo i na tej podstawie ubezpieczyciel zmniejszy wysokość odszkodowania.
Opony nie wpływają na odszkodowanie z OC
Sytuacja wygląda zupełnie odmiennie, gdy o odszkodowanie ubiegamy się w ramach obowiązkowego OC.
- W tym przypadku ubezpieczyciele nie mają swobody w ustalaniu zasad, na jakich udzielana jest ochrona. Wszystkie kwestie reguluje bowiem ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych - wyjaśnia Nowiński.
Ponieważ nie ma obowiązku zmiany ogumienia na zimowe, to ubezpieczyciel nie może uchylić się od wypłaty odszkodowania z polisy OC tylko dlatego, że pojazd sprawcy lub poszkodowanego mimo niesprzyjających warunków posiadał letnie opony. Dotyczy to także sytuacji, w których korzystanie z "zimówek" mogłoby uchronić przed wypadkiem lub zdecydowanie zmniejszyć jego skutki.
Dla assistance brak "zimówek" to nie problem
Podobnie sprawa wygląda w przypadku pomocy udzielanej w ramach komunikacyjnego assistance. Na wsparcie ubezpieczyciela kierowca może liczyć, nawet jeśli bezsporną przyczyną uszkodzenia auta będzie brak opon dostosowanych do panujących na drodze warunków pogodowych.
Gwarancji wypłaty odszkodowania z OC i pomocy ubezpieczyciela w ramach assistance nie należy traktować jako zachęty do jazdy bez odpowiednich opon. Poza ewentualnymi konsekwencjami finansowymi wypadków i kolizji drogowych należy przede wszystkim zadbać o zapewnienie sobie i innym uczestnikom ruchu drogowego maksymalnego bezpieczeństwa.