Będzie więcej kontroli na drogach

21 grudnia 2007 r. Polska znajdzie się w tzw. strefie Schengen.

Dla zmotoryzowanych oznacza to częstszy kontakt z funkcjonariuszami służb granicznych i celnych.

Co się stanie 21 grudnia br.? Tego dnia strefa Schengen rozszerzy się o kraje, które do UE wstąpiły 1 maja 2004 r. Są to Czechy, Estonia, Litwa, Łotwa, Malta, Polska, Słowacja, Słowenia i Węgry (na Cyprze zasady Schengen zaczną obowiązywać dopiero w 2009 r.). Oznacza to, że znikną kontrole na morskich, kolejowych i drogowych granicach całej wymienionej "9". Zasady te obejmą również przejścia lotnicze, ale na to trzeba będzie poczekać do 29 marca 2009 r.

Reklama

A już od 21 grudnia Polacy - tak samo jak obywatele "starych" państw członkowskich UE - będą mogli poruszać się bez granicznych kontroli od Islandii na północy, po Portugalię na zachodzie czy Maltę na południu Starego Kontynentu. Nie oznacza to, że wychodząc z domu można schować do szuflady paszport lub dowód osobisty. Przeciwnie - warto taki dokument mieć przy sobie, bo nigdy nie wiadomo, gdzie i kiedy trzeba się będzie wylegitymować.

Wzmocniona zostanie ochrona zewnętrznych granic Unii, a formacje policyjne i celne zaktywizują kontrolę międzynarodowych szlaków komunikacyjnych wewnątrz kraju. Jednocześnie straż graniczna, służby celne i konsularne oraz policja zyskają szeroki dostęp do Systemu Informacyjnego Schengen (w skrócie SIS), czyli komputerowej bazy danych w Strassburgu. SIS umożliwia precyzyjne sprawdzenie, czy osoby (albo towary), które przekraczają granice Unii są poszukiwane, nadzorowane bądź objęte zakazem wjazdu (lub wwozu) na teren UE.

Po zniesieniu kontroli na granicach wewnętrznych funkcjonariusze Służby Granicznej zostaną przesunięci do nadzorowania tras komunikacyjnych. Kierowcy (w tym również prowadzący polskie pojazdy) muszą się liczyć się z kontrolami drogowymi przeprowadzanymi w zaskakujących nieraz miejscach - Teraz nasze zadania będziemy realizować na wytypowanych szlakach komunikacyjnych - nie tylko drogowych, ale także w międzynarodowych pociągach oraz na dworcach kolejowych i autobusowych - mówi mjr Marek Jarosiński z Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Nowym Sączu. - Typowanie miejsc dla dokonywania kontroli będzie oparte na analizie ryzyka oraz na własnych rozpoznaniach, przeprowadzonych przez placówki i oddziały Straży Granicznej.

Co zatem teraz stanie się z obiektami granicznych punktów kontrolnych, z całą infrastrukturą techniczną tych przejść, które teraz znajdą się wewnątrz terytorium Schengen?

Mjr dr Marek Jarosiński: - Te przejścia nadal służą w sensie technicznym, bo przecież nie likwidujemy w tych miejscach dróg ani mostów. Kierowcy nadal będą tamtędy przejeżdżać - tyle, że już bez kontroli.

Te i inne artykuły znajdziecie w najnowszym numerze "Motoru".

tygodnik "Motor"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy