Artyści pomogą policji walczyć z drogowymi piratami

Jacek Stachursky, Marcin Wyrostek i Kabaret Rak będą wspierać śląską policję w promowaniu bezpieczeństwa na drodze "Policji się nie odmawia" - powiedział w czwartek Krzysztof Hanke, członek kabaretu.

Jacek Stachursky, Marcin Wyrostek i Kabaret Rak będą wspierać śląską policję w promowaniu bezpieczeństwa na drodze "Policji się nie odmawia" - powiedział w czwartek Krzysztof Hanke, członek kabaretu.

Akcja bezpieczeństwa w ruchu drogowym została przygotowana przez Komendę Wojewódzką Policji w Katowicach pod hasłem "Szacunek na drodze to bezpieczeństwo dla każdego". "To wypróbowani przyjaciele policji (...), wykorzystamy ich autorytet" - powiedział w czwartek komendant wojewódzki policji nadisnpektor Dariusz Biel.

Do promocji bezpiecznych zachowań na drodze policjanci zaangażowali Jacka Stachursky'ego, zwycięzcę drugiej edycji "Mam Talent" Marcina Wyrostka oraz członków Kabaretu Rak.

"My członkowie Kabaretu Rak jesteśmy bardzo porządnymi kierowcami" - zapewnił w czwartek w siedzibie śląskiej policji Krzysztof Respondek. Z uczestnikami spotkania podzielił się spostrzeżeniem, że Polacy są lepszymi kierowcami poza granicami kraju. Jego zdaniem, cenna jest każda akcja, które może uratować ludzkie życie. Członkowie kabaretu wyrazili przekonanie, że jeśli kierowcy nauczą się z uśmiechem kierować samochodem, będzie mniej wypadków.

Reklama

Jacek Stachursky wyjaśnił, że dla niego udział w tym przedsięwzięciu jest "obowiązkiem". "Od wielu lat współpracuję z drogówką w Czechowicach-Dziedzicach w ramach naszego wspólnego projektu "Jedna sekunda - całe życie" - tłumaczył. W 2008 roku pod tym tytułem został nakręcony film, w którym piosenkarz ostrzegał przed pijanymi kierowcami. W filmie wystąpili także kierowcy, którzy odsiadywali wyroki za spowodowanie wypadków po pijanemu.

Zwycięzca programu "Mam talent" powiedział w rozmowie, że wierzy, iż artyści mogą zmienić rzeczywistość na drogach. Marcin Wyrostek opowiedział się za zaostrzeniem kar dla kierowców, którzy "pijani siadają za kółkiem". "Może nawet dożywotnio powinno im się odbierać prawo jazdy" - uznał.

Jak poinformował zastępca naczelnika wydziału ruchu drogowego w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Katowicach nadkomisarz Tomasz Michalczyk, sytuacja na śląskich drogach się poprawia, jednak skutki wypadków są coraz bardziej tragiczne, coraz więcej ludzi traci życie. W czwartek komunikat zamieszczony na stronie internetowej Komendy Wojewódzkiej Policji ostrzegał: "To już 103. ofiara śmiertelna na śląskich drogach w tym roku". "80 proc. wypadków powodują kierowcy, za 14,5 proc. winę ponoszą piesi" - zaznaczył Michalczyk.

W ramach akcji przygotowanej przez śląskich policjantów, w piątek od godz. 9.00 do 23.00 na ulicy Mariackiej w Katowicach odbędzie się festyn. Dla dzieci przewidziano egzamin na kartę rowerową oraz konkursy z nagrodami. Dorośli będą mogli m.in. wsiąść do symulatora dachowania, czyli specjalnego urządzenia, dzięki któremu można przeżyć na własnej skórze skutki brawurowej jazdy albo kierowania samochodem pod wpływem alkoholu. "Bezpieczeństwo na drodze jest rzeczą najważniejszą. Chodzi o to, żeby z domu wyjechać i do niego wrócić" - tłumaczył Wyrostek.

Festyn zakończą występy artystów zaproszonych do wsparcia śląskiej policji w promocji bezpieczeństwa na drodze. O godz. 16.00 będzie można obejrzeć Kabaret Rak, koncert Marcina Wyrostka zaplanowano na godz. 19.25, Stachursky zaśpiewa o godz. 20.30.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: czwartek | bezpieczeństwo na drodze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy