9 na 10 kierowców zmienia opony na zimowe

92 proc. kierowców deklaruje, że jeździ na oponach letnich latem, a zimowych zimą - poinformował w czwartek dziennikarzy dyrektor generalny Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego (PZPO) Piotr Sarnecki powołując się na wyniki badań.

92 proc. kierowców deklaruje, że jeździ na oponach letnich latem, a zimowych zimą - poinformował w czwartek dziennikarzy dyrektor generalny Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego (PZPO) Piotr Sarnecki powołując się na wyniki badań.

Sarnecki przytoczył badania opinii publicznej na temat świadomości znaczenia opon dla bezpieczeństwa jazdy i ochrony środowiska, przeprowadzonego przez Millward Brown dla PZPO. Sondaż został przeprowadzony na przełomie września i października br. na reprezentatywnej próbie tysiąca osób. W badaniu wydzielono podpróbę kierowców do osobnych analiz o wielkości 548 osób.

"Według respondentów elementem wyposażenia wpływającym w największym stopniu na bezpieczeństwo jazdy są hamulce. Uznało tak 76 proc. ludzi. Kolejne miejsca w rankingu zajęły: układ kierowniczy (35 proc. odpowiedzi) oraz opony (32 proc. wskazań), przy czym świadomość znaczenia opon jest wyższa wśród kierowców - uznało tak 39 proc. odpowiadających" - powiedział na konferencji prasowej Sarnecki.

Reklama

Jak powiedział Sarnecki, 6 proc. kierowców użytkuje opony całoroczne, a 2 proc. kierowców nie zmienia opon.

Z badania wynika, że co trzeci respondent uważa, iż zmiana opon na zimowe powinna nastąpić w momencie, kiedy pojawią się pierwsze prognozy mówiące o ochłodzeniu. 23 proc. twierdzi, że opony można zmieniać, kiedy temperatura spadnie poniżej 7 stopni C - wśród kierowców odsetek ten jest istotnie większy - aż 33 proc. Co piąty badany błędnie uważa, że właściwy moment jest wtedy, kiedy temperatura spadnie dopiero poniżej 0 stopni - wśród kierowców jest to 17 procent.

"Z sondażu wynika, że tylko 39 proc. sprawdza ciśnienie przy okazji tankowania, ewentualnie wizyt w serwisie lub przy wymianie opon. Informacji o prawidłowym ciśnieniu w oponach respondenci szukają przede wszystkim w miejscu wymiany opon, serwisie, punkcie wulkanizacyjnym, ale aż co czwarty badany ma z tym kłopot" - powiedział Sarnecki.

Dodał, że 41 proc. wie, że zbyt niskie ciśnienie w oponach skutkuje gorszą kontrolą kierowcy nad pojazdem, 21 proc. szybszym zużyciem opon, a 17 proc. większym zużyciem paliwa. Ponadto 72 proc. badanych zdaje sobie sprawę, że opona nie nadaje się do dalszego użytkowania, kiedy ma zbyt płytki bieżnik.

"Jesteśmy zadowoleni ze świadomości ekologicznej kierowców odnośnie postępowania ze zużytymi oponami. 80 proc. z nich wie, że takie opony należy zostawić w serwisie lub sklepie z oponami albo oddać do utylizacji w specjalnym punkcie, a nie zaśmiecać środowiska. Wiedzę tę stosuje w praktyce 79 proc. kierowców" - przekazał.

Z danych PZPO, który reprezentuje przemysł oponiarski wynika, że w Polsce obecnie działa dziewięciu producentów opon. Branża ta bezpośrednio zatrudnia 10 tys. pracowników w czterech fabrykach i firmach handlowych, wytwarzających opony na eksport i rynek wewnętrzny. Dziennie produkowanych jest 100 tys. sztuk opon.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy