BEZPIECZEŃSTWO | Poniedziałek, 13 kwietnia 2015 (23:51)
Do tego tragicznego wypadku doszło w sobotę około 16.30 na autostradzie A-1 w Bytomiu (w kierunku na Łódź). Jak wynika z ustaleń policjantów, 39-letni mężczyzna kierujący osobowym volkswagenem, na prostym odcinku drogi jadąc pod prąd uderzył czołowo w samochód ciężarowy. Kierujący osobówką mieszkaniec powiatu gliwickiego zginął na miejscu. Samochód ciężarowy prowadził 56-letni Łotysz, który został przewieziony do szpitala. Po udzielonej pomocy kierowca został zwolniony. Dokładne przyczyny i okoliczności wypadku nie są jeszcze znane, zostaną wyjaśnione w prowadzonym śledztwie. Ale wiadomo, że pomyłka kierowcy raczej nie była możliwa. Wszystko wskazuje na to, że celowo zawrócił.
1 / 15
Tragedia na A1. Dlaczego jechał pod prąd?
Źródło: Policja