Ford Mustang wpadł w tłum gapiów

Nie jest tajemnicą, że jedną z najbardziej niebezpiecznych rzeczy, jaką możemy zrobić na drodze, jest chęć popisania się. Jeśli do tego mamy sporą widownię i siedzimy za kierownicą mocnego auta z napędem na tył, o wypadek naprawdę łatwo. Przekonał się o tym kierowca Forda Mustanga Shelby GT500, który wpadł w tłum gapiów. Na szczęście nikt nie ucierpiał.