Superszybki zakręt 130R

Wkrótce ciąg dalszy azjatyckiego tournee Formuły 1.

W najbliższą niedzielę, 8 października, będziemy świadkami być może ostatniej imprezy na jednym z najlepszych torów Formuły 1.

Na torze Suzuka International Racing Course rozegrana zostanie przedostatnia runda tegorocznych mistrzostw świata Formuły 1. Przyszłość Suzuki jako gospodarza GP Japonii jest jednak niepewna. Szkoda, bo to jeden z najbardziej wymagających obiektów i zarówno kierowcy, jak i kibice bardzo go lubią. Inżynierowie zajmujący się silnikami także muszą sprostać sporemu wyzwaniu, bo superszybki zakręt 130R stawia wysokie wymagania w zakresie właściwego obiegu oleju. Zmierzone przeciążenie boczne wynosi 6G i w takich warunkach dostawa oleju nie może być w żaden sposób zakłócona.

Reklama

Szczególnie ważne są szybkie łuki - "eski" - w pierwszym sektorze. Dobry balans samochodu to podstawa na Suzuce. Każdy bolid musi być szybki i umożliwiać precyzyjną i szybką zmianę kierunku jazdy. Jakiekolwiek problemy ze sterownością oznaczają stratę czasu. Wiele zakrętów na Suzuce odciska swoje piętno na oponach, co z kolei ma wpływ na strategię w wyścigu. Zagęszczenie zakrętów jest tu spore, a wąskie pobocza to kolejna cecha charakterystyczna toru: nawet drobne błędy mogą wyeliminować zawodnika z wyścigu.

Do tej pory tylko raz byłem w Japonii, w 2000 r, na kartingowych mistrzostwach świata w Moteli - powiedział Robert Kubica. Nie znam toru Suzuka, choć wydaje się robić ogromne wrażenie - sprawdziłem to w grze komputerowej. Wygląda na bardzo wymagający i jazda po nim musi sprawiać przyjemność, dlatego już nie mogę się doczekać GP Japonii. Niestety nie miałem okazji jeździć innym bolidem po tym torze, ale i tak jestem pewien, że jazda wyścigówką Formuły 1 będzie niesamowitym przeżyciem.

Tor Suzuka to jedyny obiekt w kalendarzu F1 w kształcie ósemki. Zakręty są bardzo zróżnicowane, od ciasnego nawrotu Spoon po wspomniany superszybki łuk 130R.

Tor położony jest w centrum Suzuka Land, parku wypoczynkowego dla rodzin pracowników Hondy. Znakiem rozpoznawczym jest widoczny z daleka diabelski młyn.

W sezonie 2006 GP Japonii odbędzie się po raz 20. na torze Suzuka. Debiut miał miejsce w 1987 r. Przedtem rozegrano dwa wyścigi o GP Japonii na torze u stóp góry Fuji - w 1976 i 1977 r. W latach 1994-95 rozegrano dwa wyścigi o GP Pacyfiku na torze Aida.

Grand Prix Japonii 2004 zostanie na zawsze w pamięci zespołów, które brały w niej udział. W sobotę tor był całkowicie zamknięty ze względu na zbliżający się tajfun, który ostatecznie dotarł do brzegu wyspy w innym miejscu. W piątek zespoły gorączkowo zabezpieczały swoje wyposażenie, w strugach ulewnego deszczu. W sobotę po południu niebezpieczeństwo minęło i kwalifikacje przesunięto na niedzielny poranek. Formuła 1 zetknęła się z siłami natury już wcześniej, kiedy w 2000 r. na Suzuce niewielkie wstrząsy wtórne po trzęsieniu ziemi dały się odczuć podczas wolnych treningów.

Zobacz nasz serwis Formuła 1 w INTERIA.PL.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: gp japonii | suzuka | zakręt | superszybki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy