Polo bez dachu

Specjalizujący się w budowie alternatywnych wersji nadwoziowych już istniejących pojazdów Karmann pokazał we Frankfurcie prototyp polo cabrio.

Jako bazę wykorzystano volkswagena polo w wersji GTI. Samochód zamiast sztywnego otrzymał płócienny dach, co obecnie jest raczej rzadko stosowanym rozwiązaniem.

Mimo pewnych niedogodności płócienny dach ma też zalety. Przed wszystkim uniknięto konieczności stosowania skomplikowanego mechanizmu składania i rozkładania, udało się również zachować całkiem przyzwoitą przestrzeń bagażową (304 litry z dachem rozłożonym i 148 ze schowanym).

Modyfikacje Karmanna nie ograniczyły się tylko do "obcięcia" dachu. Samochód w stosunku do polo GTI urósł: długość wzrosła aż o 13 cm, a szerokość o 4 cm. Ponadto Karmann zastosował kilka rozwiązań dobrze znanych ze świata tuningu. Na samochodzie pojawiły się spojlery i nakładki na progi, a rura wydechowa powędrowała na środek tylnego zderzaka.

Raport specjalny: Frankfurt 2007.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: W.E. | dachy | polo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy