13 faktów i mitów na temat poloneza

Prawie 60 lat po otwarciu Fabryki Samochodów Osobowych na Żeraniu, fani marki FSO płaczą z powodu niemal pewnego jej upadku i pomstują na kolejne generacje polityków, którzy, ich zdaniem, do tego doprowadzili.

Tymczasem inne warszawskie firmy przymierzają się już do budowy na fabrycznym torze testowym nowego osiedla i marzą o zrównaniu z ziemią zakładu produkcji samochodów, by wskrzesić w jego miejscu legendarny eurojarmark.

Polonez, ostatni produkowany w FSO na dużą skalę polski samochód, może wkrótce stać się rzadkim klasykiem. Ponieważ poza pasjonatami nikt nie chce już nim jeździć, nawet złodzieje musieli skreślić go ze swojej listy bestsellerów... Polonezów do stacji demontażu trafia tak wiele, że ich kradzież "na części" po prostu nie ma już sensu. Czy niechęć do "poldka" jest uzasadniona? Poniżej weryfikujemy 13 stereotypów i mitów na temat tego pojazdu. Niektórzy mogą być zdziwieni!

Reklama

Mit nr 1: polonez jest ciężki

FAŁSZ

Gotowy do jazdy polonez waży ok. 1100 kg, czyli tyle samo, co volkswagen polo V generacji.

Mit nr 2: polonez to polski odpowiednik golfa

FAŁSZ

Polonez był o pół metra dłuższy od golfa i miał większy rozstaw osi, dlatego jego właściwym konkurentem w latach 70. i 80. był VW passat.

Mit nr 3: polonez jest powolny

FAŁSZ

Do połowy lat 80. osiągi poloneza nie odbiegały od osiągów jego konkurentów z tego samego segmentu; dopiero pod koniec dekady pod względem prędkości zaczął on przegrywać z mocniejszymi wersjami zachodnich samochodów; w latach 90. polonez oferował z kolei najlepszy stosunek ceny do mocy silnika.

Mit nr 4: polonez jest paliwożerny

PRAWDA

Polonez faktycznie "lubi wypić", jednak niekoniecznie aż tak wiele. Modelem 1.6 GLI w dobrym stanie można uzyskać w mieście spalanie rzędu nawet 8,3 litra, a pojazdem z silnikiem 1.4 l, zejść do 7 - 8 l/100km. Przy jeździe z prędkością 90 km/h polonez 1.6 może się zadowolić 6,5 litra benzyny na 100km, a 1.4 przy 70 km/h zużywa tylko 5,6 litra na setkę. Przy szybkiej jeździe zużycie paliwa oczywiście rośnie, choć wersja wysokoprężna 1.9 GLD nawet wtedy nie spali więcej niż 8 litrów na 100 km. W normalnym cyklu miejskim polonez diesel spala 5 - 6 litrów oleju napędowego, a poza miastem tylko 3,5 - 4 l na setkę.

Mit nr 5: polonez jest awaryjny, a jego silnik nadaje się do remontu po 100 tys. km

FAŁSZ

Wiele polonezów przejeżdża bez remontu silnika ponad 300 tys. km, a niektóre przełamują barierę pół miliona kilometrów. Wiele silników rzeczywiście wymagało remontu po 100 tys. km, jednak zwykle winę ponosili użytkownicy, którzy w ogóle nie zmieniali w nich oleju. Odpowiednio serwisowany polonez nie psuje się częściej niż inne samochody, chyba że trafimy na nieuczciwego mechanika, który wykorzysta opinię o rzekomej nadzwyczajnej awaryjności tych aut, by wydrenować nasz portfel lub zamontuje złej jakości zamienniki.

Mit nr 6: polonez rdzewieje

PRAWDA

Polonez ma niegalwanizowane blachy, a niektóre serie tych aut były źle polakierowane lub wykonane ze złej jakości stali. Spotyka się jednak zadbane egzemplarze, które pomimo sędziwego wieku i nieraz dużego przebiegu do dzisiaj są w doskonałej formie, podczas gdy teoretycznie lepiej zabezpieczone zagraniczne samochody korodują na moc i potęgę, szybciej niż niejeden polonez.

Mit nr 7: Polonez jest podsterowny

PRAWDA

Polonez przy zbyt szybkim wejściu w zakręt jest podsterowny, co o dziwo było przez konstruktorów zamierzone. Specjalnie zestroili oni układ kierowniczy tak, by samochód "płużył przodem", gdyż uznali, że tak jest bezpieczniej. Odpowiednio poprowadzony polonez też potrafi jednak przez chwilę pojechać bokiem. Czasami przy nieopatrznym dodaniu gazu na śliskiej drodze robi to bez ostrzeżenia - w końcu ma tylny napęd.

Mit nr 8 : poloneza zaprojektowali Włosi

PÓŁPRAWDA

Polonez został zaprojektowany według określonych w Polsce założeń konstrukcyjnych i przy udziale polskich inżynierów. Pomysł na nadwozie tego typu powstał w Polsce jeszcze w 1960 r. i był dziełem Jana Krzysztofa Meisnera.

Mit nr 9: polonez to odrzucony projekt lancii delty

FAŁSZ

Polonez został zaprojektowany specjalnie dla FSO.

Mit nr 10: polonez jest stary, więc musi być niebezpieczny

FAŁSZ

Polonez ma dosyć słabe hamulce i jest niestabilny, jednak w crash testach na tle innych, czasem znacznie droższych samochodów z lat 80. i 90. wypada dużo lepiej. Został bowiem zaprojektowany na bazie eksperymentalnych pojazdów FIAT E.S.V. i jego konstrukcja posiada wszystkie rozwiązania typowe dla nowoczesnych nadwozi, jak strefy kontrolowanego zgniotu czy wzmocnienia boczne. Polonez nie łamie też nóg kierowcy w razie wypadku, z czym problem miała jeszcze część samochodów nawet na początku XXI wieku.

Mit nr 11: poloneza zarzuca, bo ma zbyt lekki tył

FAŁSZ

Rozkład masy większości odmian poloneza jest bliski idealnej proporcji 50:50.

Mit nr 12: polonez to "duży Fiat" ze zmienionym nadwoziem

PÓŁPRAWDA

Choć podzespoły do poloneza zaczerpnięto z fiata 125p, to od początku różniły się one w wielu szczegółach, a podczas produkcji przeszły kilka ewolucji.

Zdjęcia Mit nr 13: polonez był ubogo wyposażony

FAŁSZ

Polonez od zawsze miał w standardzie regulowaną kolumnę kierownicy i halogeny, do których dołączyła później regulacja pasów. Takich udogodnień nie miały w latach 80. nawet mercedesy. Do tego lista opcji była bardzo długa, począwszy od alufelg i kubełkowych foteli, przez pełną elektrykę i klimatyzację aż po sportowe body-kity i specjalne malowania. "Wypas" w postaci dwóch pasków antystatycznych, który pamiętamy z lat 90. był już inwencją właścicieli, a brak dodatkowego wyposażenia wynika stąd, że w Polsce prawie nikt go nie zamawiał.

Piotr Malewski

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: fabryki samochodów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy