Szukanie dziury w całym

Na kilka lat przed wprowadzeniem samochodu do produkcji rozpoczynają się jego liczne testy. Pomysłowość inżynierów nie zna przy tym granic.

Czarnym scenariuszem dla każdej wytwórni jest wpadka w postaci wady konstrukcyjnej, ujawniającej się dopiero po wprowadzeniu auta na rynek. Wytwórnia traci prestiż, a do modelu przyklejana jest łata samochodu niedopracowanego. Aby tego uniknąć, wszystkie opracowywane pojazdy przed wejściem do produkcji, ale wyrywkowo także w jej trakcie, przechodzą wszechstronne badania. Każda wytwórnia ma swój harmonogram, który jest rygorystycznie przestrzegany. Przykładowo w Audi pierwsze analizy komputerowe (np. symulacje zderzeń itp.) są wykonywane na cztery lata przed startem produkcji (tzw. SOP, start of production), sylwetka jest dopracowywana w drobnych szczegółach na dwa lata przed SOP, testy akustyczne pojawiają się na 20 miesięcy przed SOP, a testy drogowe
zaczynają się zwykle na osiem miesięcy przed
rozpoczęciem masowej produkcji. Badania te pochłaniają nawet po kilkaset milionów euro w przypadku nowych modeli. To jednak się opłaca.

Reklama

Jakie badania przechodzą pojazdy przed wejściem do produkcji? Zapraszamy do galerii:

Marcin Klonowski

Samochód przyszłości - PORADY

Unifikacji ciąg dalszy - TECHNIKA

Motor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy