Sprawdzanie szczelności odpływu klimatyzacji krok po kroku

Wilgotne dywaniki mogą świadczyć o nieszczelności w układzie klimatyzacji. W takiej sytuacji konieczna jest szybka interwencja, aby nie ucierpiała podłoga samochodu. Oto jak zrobić to samemu.

Zanim przystąpicie do pracy koniecznie zdejmijcie klemy z akumulatora. Pod wykładzinami biegnie wiele przewodów elektrycznych, którym kontakt z wodą zdecydowanie nie służy!

By dostać się do przewodu odprowadzającego skropliny trzeba zdemontować plastikowe elementy deski rozdzielczej lub tunelu środkowego. Aby wyjąć zalaną tapicerkę niekiedy trzeba też odkręcić metalowe wsporniki.

W większości aut odpływ skroplin z układu klimatyzacji znajduje się po stronie pasażera.

Reklama

Przed wypięciem przewodu koniecznie podstawcie pod odpływ jakieś naczynie. W środku mogą być nawet 2 l wody!

Przewód można przedmuchać sprężonym powietrzem. Przydatny okaże się np. odkurzacz wodny, którym udrożnicie plastikowy króciec wychodzący z plastikowej obudowy.

Nasiąknięte dywaniki mogą całkiem sporo ważyć! Ich dokładne osuszenie zdecydowanie przedłuży "życie" podłogi!

Demontaż zalanego wygłuszenia tunelu środkowego to trudne zadanie. Trzeba będzie np. pozbyć się podłokietnika, konsoli, a  - w skrajnych przypadkach - nawet wybieraka zmiany biegów!

By wyjąć zalaną tapicerkę trzeba również odkręcić przednie fotele.

Przed ich wyjęciem pamiętajmy, że pod nimi znajdują się kostki instalacji elektrycznej (poduszki powietrzne, elektryczne sterowanie itd.).

Niekiedy, jak w tym przypadku (Peugeot 407), wyjęcie zalanego wygłuszenia tunelu środkowego wymaga też odkręcenia mechanizmu dźwigni zmiany biegów.

Decydując się na samodzielną naprawę warto dokumentować jej przebieg zdjęciami. Te zdecydowanie ułatwią nam ponowne złożenie wnętrza.

Z naprawą (i suszeniem) nie można zwlekać! Zalane dywaniki to zabójstwo dla podłogi!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy