Regeneracja przednich lamp

Problemy z pogorszeniem skuteczności przednich świateł nie muszą oznaczać konieczności wymiany reflektorów. Ich regeneracja pozwala zaoszczędzić nawet kilka tysięcy złotych.

Wielu kierowców podczas eksploatacji samochodu zauważa z czasem pogorszenie skuteczności działania świateł. Powodów takiej sytuacji może być kilka. Zdarza się, że z biegiem czasu żarówki emitują coraz słabsze światło i wtedy wystarczy wymienić je na nowe. Jednak często za pogorszenie oświetlenia odpowiedzialne są zmatowiałe szyby czy odbłyśniki reflektorów. Skuteczność oświetlenia obniżają nawet zabrudzenia we wnętrzu lamp.

W przypadku wypalenia odbłyśnika czy zmatowienia szyby w żarówkowych reflektorach popularnych samochodów, zwykle najtańszym rozwiązaniem jest kupienie nowych lamp. Komplet dobrej jakości reflektorów do starszych aut, np. Fiata Punto czy Renault Clio, można dostać już za 300 zł. Problemy zaczynają się w przypadku reflektorów nietypowych oraz ksenonowych, które kosztują nawet ponad 2 tys. zł za sztukę (np. reflektor Helli do Mercedesa klasy E z 2005 r.). Wtedy pomocy warto szukać w specjalistycznych warsztatach.

Reklama

Większość współczesnych samochodów ma reflektory z szybami wykonanymi z poliwęglanu. Ich powierzchnia narażona jest na mikrouszkodzenia związane z uderzaniem kamieni czy drobinek piasku podrywanych spod kół innych pojazdów, co prowadzi do zmatowienia. Dodatkowo promienie słoneczne przyspieszają proces utleniania poliwęglanu, co skutkuje zmętnieniem szyby.

Polerowanie zmatowiałej szyby

W obu przypadkach, by poprawić skuteczność świecenia, powierzchnię lamp powinno się spolerować i zabezpieczyć. Takie usługi świadczą warsztaty typu smart repair oraz specjalistyczne serwisy naprawiające reflektory. W procesie regeneracji z powierzchni szyby, za pomocą papieru ściernego o odpowiednim uziarnieniu, usuwana jest fabryczna warstwa zabezpieczająca wraz z rysami. Ważne jest, aby po procesie polerowania powierzchnię lampy utwardzić i zabezpieczyć przed działaniem szkodliwych czynników. Stosuje się do tego specjalne, kilkuskładnikowe lakiery bezbarwne, którymi pokrywana jest szyba lampy.

Metalizacja odbłyśnika

W sytuacjach, kiedy pomimo przejrzystych kloszy lampy auta nie świecą dobrze, najczęściej winne są wypalone odbłyśniki. Taką usterkę również da się naprawić. W procesie regeneracji reflektor jest rozbierany, a wymontowany odbłyśnik poddawany metalizacji próżniowej. W specjalnej komorze powierzchnia odbłyśnika pokrywa się warstwą aluminium, która zabezpieczana jest warstwą lakieru bezbarwnego. Pozostałe elementy lampy są czyszczone, a klosz ponownie przyklejany do obudowy. Regeneracja pozwala przywrócić reflektorom pierwotne właściwości przy znacznym ograniczeniu kosztów.

Polerowanie zmatowiałego klosza reflektora

Koszt: 50-100 zł/szt.

Proces regeneracji odbłyśnika reflektora

Koszt: 300-400 zł/szt.

Brud w reflektorze

Podczas regeneracji odbłyśnika pozostałe elementy reflektora są dokładnie czyszczone. W sprawnej lampie zakurzenie nie powinno być znaczne. Nadmierna ilość zanieczyszczeń wewnątrz świadczy zwykle o uszkodzeniu obudowy. Są modele samochodów np. Mercedes klasy E, w których nieuszkodzone lampy brudzą się od środka. Zaleganie zanieczyszczeń na odbłyśniku i soczewce zauważalnie obniża skuteczność świecenia reflektorów, nawet ksenonowych. W takiej sytuacji lampy powinno się rozebrać na części i dokładnie oczyścić. Czyszczenie obu reflektorów w specjalistycznym warsztacie to wydatek 600-700 zł.

Tekst i zdjęcia: Paweł Tyszko

Sam wymień ksenony i zaoszczędź sporą sumę - NADWOZIE

Motor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy