Problemy z warsztatami. Te pytania trapią kierowców

Czy można jakoś w niewidoczny sposób oznaczyć części, żeby przy okazji wizyty w warsztacie nie podmieniono ich na inne, np. bardziej zużyte?

Przydatny w tym celu może być chociażby flamaster, którego ślad widoczny jest tylko w ultrafiolecie. W przypadku niektórych elementów można też pooznaczać zwykłą farbą w nietypowym kolorze śruby mocujące, aby było widać ślady odkręcania. Z kolei elementy elektroniczne można okleić własnymi plombami z folii lub papieru z unikalnym nadrukiem.

Czy można przynieść do warsztatu swoje części do naprawy, kupione np. na Allegro, gdzie jest znacznie taniej? Czy mechanik ma prawo odmówić ich montażu?

Wszystko jest kwestią dogadania się z mechanikiem. Część warsztatów nie robi z tym problemów, inne natomiast podnoszą koszt naprawy lub w ogóle jej odmawiają, gdyż zarabiają m.in. na częściach. Poza tym, w razie wystąpienia awarii naprawianego podzespołu trudno będzie znaleźć winowajcę, gdyż mechanik będzie zrzucał odpowiedzialność na dostarczony element. Dlatego zamiast przynosić własne części, czasem lepiej jest wytargować u mechanika pewną zniżkę, podpierając się cenami internetowymi, ale jednak pozostawić mu wybór i zakup elementów, aby to on ponosił pełną odpowiedzialność za naprawę.

Reklama
tygodnik "Motor"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy